Reklama
aplikuj.pl

Ta metoda pozwoli zrozumieć, w jaki sposób czarne dziury uciekają z galaktyk

wszechswiat

Vijay Varma z California Institute of Technology i jego zespół badawczy opracował nową metodę związaną z przewidywaniem procesu ucieczek czarnych dziur z galaktyk. Sposób naukowców opiera się na pomiarach fal grawitacyjnych.

Dzięki tego typu badaniom ich autorzy będą w stanie zrozumieć, w jaki sposób powstały supermasywne czarne dziury oraz jak ewoluują galaktyki. Rezultaty analiz zostały opublikowane na łamach Physical Review Letters.

Zjawisko ucieczki czarnych dziur występuje, gdy dwa takie obiekty orbitują w ramach układu podwójnego. Wtedy to ich fale grawitacyjne przenoszą energię i pęd, co powoduje kurczenie się układu. W przypadku, gdy czarne dziury nie są równe względem siebie (np. występuje asymetria pod względem mas czy emisji fal graiwtacyjnych) może dojść do rozpędzenia jednej z czarnych dziur do ogromnych prędkości. Astrofizycy mówią w tym miejscu o wartościach rzędu pięciu tysięcy kilometrów na sekundę.

Czytaj też: Czarna dziura w jednej chwili zniszczyła gromadę galaktyk

Tak rozpędzony obiekt może zostać dosłownie wyrzucony z galaktyki, a informacji na ten temat można szukać analizując fale grawitacyjne. Początkowo sądzono, że na pojawienie się odpowiednich instrumentów będzie trzeba czekać nawet 10 lat, jednak obecnie wykorzystywane detektory wkrótce będą wystarczająco dokładne. Mowa o urządzeniach LIGO oraz Virgo, dzięki którym kilka lat temu doszło do przełomu w dziedzinie astrofizyki.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News