Reklama
aplikuj.pl

W jaki sposób laureaci nagrody Nobla odkryli pierwszą egzoplanetę?

Tegoroczna nagroda Nobla w dziedzinie fizyki została podzielona pomiędzy Jima Peeblesa, Michela Mayora i Didiera Queloza.

Mayor i Queloz znaleźli pierwszą egzoplanetę orbitującą wokół gwiazdy przypominającej Słońce, co było przełomowym odkryciem z dwóch powodów: pokazało, że Słońce nie jest jedyną gwiazdą, która zawiera planety, a także, że Wszechświat jest naprawdę, naprawdę dziwny.

Jeśli planeta orbituje wokół gwiazdy, grawitacja tej planety będzie ciągnąć zachowywać się niczym pies na smyczy. Gwiazda nie będzie się dużo poruszać – gwiazdy zazwyczaj przewyższają swoje planety o kilka rzędów wielkości – ale nadal wykrywalny będzie ruch. W 1995 roku para przyszłych zwycięzców Nobla zauważyła chybotanie w widmie gwiazdy 51 Pegasi. Mogło ono być spowodowane tylko przez stosunkowo małego, niewidocznego towarzysza – egzoplanetę krążącą po orbicie.

Odkrycie dokonane przez Mayora i Queloza zapoczątkowało nową erę poszukiwań egzoplanet, prowadząc do setek, a ostatecznie tysięcy potwierdzonych odkryć. Są one teraz tak powszechne, że komunikaty rzadko pojawiają się w wiadomościach, a znalezienie bliźniaka Ziemi to tylko kwestia czasu.

Co ciekawe, planeta orbitująca wokół 51 Pegasi nie przypomina tego, co widzimy w Układzie Słonecznym. Obecnei zwana Dimidium, jest dość typowym gazowym olbrzymem i ma około połowy masy Jowisza, czyli 150 razy większą masę od Ziemi. Jednocześnie krąży w odległości 8 mln kilometrów od swojej gwiazdy.