Korzystanie z wielo-, a nie jednorazowych przedmiotów codziennego użytku jest tym niewielkim krokiem, który w skali świata może zapewnić środowisku wytchnienie. Nic dziwnego, że coraz większą popularność zyskują wielorazowe torby na zakupy, wycofywanie niewielkich plastikowych butelek ze sklepów, co zachęca do zaopatrzenia się w taką wielorazową (choć to głównie za oceanem), czy liczne projekty z udziałem słomek. Kolejnym projektem tego rodzaju jest z kolei LastSwab, czyli wacik wielokrotnego użytku.
Ten trafił właśnie na Kickstartera i jest tak prosty, jak sądzicie – sprowadza się do wacika na patyczku, którego można jednak poddawać czyszczeniu w celu długotrwałego użytkowania. Na ten moment powstały dwa rodzaje tych wacików – jeden do codziennego użytku, a drugi specjalnie do makijażu. Każdy z nich składa się jednak ze sztywnego patyczka nylonowego z miękkim silikonem medycznym na każdym końcu w kompaktowym etui, które jest zarówno estetyczne, jak i funkcjonalne.
Pomysłodawcy oczywiście podrzucają na poparcie swojego projektu stosowne statystyki, według których codziennie produkuje się 1,5 miliardów bawełnianych wacików. Te nie zawsze lądują w ośrodkach recyklingu, czy niszczenia odpadów, zaglądając nawet na plaże i głębiny oceanów, formując w zatokach ogromne zbiorowiska zużytych patyczków. Dlatego też LastSwab stworzył swoje produkty, aby były biodegradowalne i mowa o waciku, jak i etui. Sama wytrzymałość sięga podobno nawet kilku tysięcy użyć.
Czytaj też: Surrealistyczna wystawa słomkoapokalipsy ukazuje poważny problem
Źródło: New Atlas