Flagowce Samsunga, czyli Galaxy S20, Galaxy S20 Ultra i Galaxy S20 FE trafiły już dawno w ręce klientów, a ci nie są do końca zadowoleni z ich zakupu. „Do końca” to jednak trochę mało powiedziane, bo w grę wchodzą fabryczne wady Galaxy S20 i domniemane niecne praktyki firmy.
Wady Galaxy S20 zgotowały Samsungowi pozew
Jak podaje serwis Android Authority, wielu użytkowników nowych smartfonów z serii Galaxy S20 „dogadało się” i złożyło zbiorowy pozew przeciwko Samsungowi, obwiniając firmę dopuszczenia się „oszustwa i naruszenia szeregu przepisów dotyczących ochrony konsumentów”. Co jest tego powodem?
Jak się okazuje, chodziło o aparaty, a dokładniej mówiąc, całą wysepkę na tyle w serii Galaxy S20, której szklana osłonka pękała bez powodu. Wedle doniesień, nic nie było bezpośrednim powodem pęknięć. Te szklane wstawki nie zostały uszkodzone zarówno przez upadek, jak i jakiekolwiek inne czynniki zewnętrzne.
Czytaj też: Soundbary Samsung – co nowego czeka nas w 2021 roku?
Jak się dowiedzieliśmy, Samsung odmówił pokrycia kosztów wymiany wadliwych Galaxy S20 w ramach gwarancji. Dlatego też klienci musieli zapłacić 400$ za naprawę, która okazała się tak naprawdę niepotrzebnym wydatkiem.
Dlaczego? Ponieważ szybka ponownie im pękała, co przyczyniło się do oskarżenia o dopuszczanie na rynek wadliwie zaprojektowanych urządzeń. To jednak nie najgorsze – szalę goryczy przelewa to, że niektórzy pracownicy Samsunga byli świadomi usterki, co sprawia, że firma świadomie wpuszczała na rynek takie buble.
Czytaj też: Premiera Galaxy M42 5G. Co zgotował nam Samsung?
Jeśli wszystko pójdzie dobrze dla klientów, a źle dla Samsunga, który przynajmniej powinien uderzyć się w pierś, zachowując twarz (chyba że ma solidne dowody na swoją niewinność), poszkodowani będą mogli odzyskać wydane na naprawę pieniądze „i nie tylko”.
Czytaj też: Im bliżej premiery, tym Samsung Galaxy S21 FE ma przed nami coraz mniej tajemnic
To jednak nie koniec dziwnych historii o smartfonach z serii Galaxy S20, bo według plotek, już teraz firma planuje wycofanie wersji S20 4G przez układy Exynos, które doczekały się wielu słów krytyki od użytkowników. Ponoć te układy zastąpi Snapdragon 865.