Możemy z całą dozą pewności stwierdzić, że Wiedźmin 3 całkiem solidnie podszedł do romansowania i choć CD Projekt Red nie uniknął bestialskiego „sex za quest(y)”, to można było to często wytłumaczyć… no cóż – Geraltem i jego rozbudowanymi relacjami. Jak jednak wcześniej powiedział Mateusz Tomaszkiewicz, przejście z jasno określonego bohatera na dowolnego postawiło przed zespołem ogromne wyzwanie. Nie oznacza to na szczęście, że wątki miłosne w Cyberpunk 2077 zostaną potraktowane po macoszemu.
Czytaj też: Domniemana premiera The Last of Us 2
Dowiedzieliśmy się o tym z Reddita, a dokładnie wątku magired1234, który udostępnił rozmowę z Pawłem Sasko, głównym projektantem zadań w CD Projekt Red. Z niej wynika, że system romansowania w grze Cyberpunk 2077 zostanie upodobniony do tego z Wiedźmina 3. Jeśli zainteresowani nami NPC będą traktowani przez nas dobrze, to przygoda z nami skończy się tam, skąd każdy rozpoczyna nowy dzień. Oczywiście z zachowaniem pierwotnej swobody w kreowaniu swojej postaci, definiowaniu jej charakteru i określaniu seksualności, którą postacie będą miały jasno określoną.
Sprawą zajął się PCGamer i rozszerzył kwestię u samego źródła. CD Projekt Red wyjaśnił, że:
Romansowanie jest czymś mocno obecnym w Cyberpunk, a gracze będą mogli kreować mocne relacje z innymi postaciami, a także korzystać z przygody na jedną noc. Ponieważ nie jesteśmy już związani z predefiniowaną postacią, taką jak w Wiedźminie, gra będzie zawierać opcje romansu wykraczające poza heteroseksualność.
Czytaj też: Ustawienia graficzne Cyberpunk 2077 na E3 2019
Źródło: PCGamer