Reklama
aplikuj.pl

Wbrew pozorom dzieci również są narażone na koronawirusa

Wbrew pozorom dzieci również są narażone na koronawirusa

Ze statystyk wynika, że liczba ofiar śmiertelnych wśród dzieci zarażonych koronawirusem jest najniższa. Nie oznacza to jednak, iż najmłodsi są w pełni bezpieczni.

Wyniki badań opierają się na 391 pacjentach, którzy zarazili się SARS-CoV-2 między 12 stycznia a 14 lutego. Naukowcy wzięli również pod uwagę osoby, z którymi chorzy się kontaktowali – tych było niemal 1300. W ten sposób autorzy badania byli w stanie ocenić, jak rozprzestrzeniał się wirus.

Jakie są wnioski płynące z obserwacji? Dość optymistyczne, bowiem dzieci faktycznie świetnie radzą sobie z infekcją. Nie wykazują objawów, a jeśli już tak się dzieje, to są one dość łagodne. Wiąże się to z faktem, że – w przeciwieństwie do dorosłych – płuca najmłodszych są w znacznie lepszym stanie (krótsza ekspozycja na zanieczyszczenia, brak palenia papierosów).

Istnieje jednak druga strona medalu – dzieci nie chorują, ale jednocześnie mogą pełnić role nosicieli. Średnio 7,9% osób narażonych na kontakt z koronawirusem okazuje się zarażonych. W przypadku najniższej grupy wiekowej współczynnik ten jest niemal identyczny i wynosi 7,4%.

Drugim wnioskiem płynącym z badań jest to, że izolacja osób, które miały kontakt z zarażonym jest znacznie efektywniejszym sposobem na walkę z koronawirusem aniżeli poszukiwanie ludzi wykazujących objawy. W ten sposób zarażony będzie miał niemal 2 dni mniej na roznoszenie SARS-CoV-2.