Grove Street Games nie podołało wyzwaniu odnowienia GTA The Trilogy na współczesne urządzenia. Gracze wyśmiewają teraz wczesną wersję gry i są bezlitośni dla twórców.
GTA The Trilogy nie skończyło za dobrze
Zapowiadało się pięknie. Rockstar Games ogłosił, że Grove Street Games odnawia aż trzy gry z serii Grand Theft Auto. Wspomnienia odżyły, a przeżycie dawnych przygód w nowej wersji wydawało się jak spełnienie marzeń.
Trzy kultowe miasta, trzy wspaniałe opowieści. Zagraj w klasyki z trylogii Grand Theft Auto, które zdefiniowały cały gatunek gier: Grand Theft Auto III, Grand Theft Auto: Vice City i Grand Theft Auto: San Andreas. Zostały one odświeżone dla nowej generacji i zawierają wachlarz ulepszeń, w tym nowe oświetlenie oraz otoczenie, tekstury w wysokiej rozdzielczości, zwiększony dystans renderowania, sterowanie i celowanie w stylu Grand Theft Auto V, a także wiele więcej. Te uwielbiane światy nabiorą rumieńców.
Czytaj też: Gotham Knights to RPG! Twórcy zaskakują przed premierą
Czytając takie opisy ciężko było nie czekać na gry, choć oprawa graficzna podzieliła społeczność. Premiera zakończyła się jednak porażką, a gracze i redakcje stworzyły masę materiałów dokumentujących problemy tytułu.
GTA The Trilogy przed premierą
Gdy opadł już kurz po premierze, a o grach zrobiło się ciszej, deweloperzy zaczęli udostępniać materiały z produkcji. Twórcy gier uzupełnili swoje portfolio, prezentując różne systemy, nad którymi pracowali przy tworzeniu GTA The Trilogy. Dzięki temu możemy zerknąć na wygląd gry przed premierą. W wczesnej wersji na Unreal Engine 4 widać np. oryginalne drzewa, które potem zostały zastąpione nowymi modelami.
Czytaj też: Wysokie wymagania A Plague Tale Requiem. Bez 16 GB RAMu nie włączymy gry
Do tego widoczne sterowanie dotykowe potwierdza to, że rzeczywiście do tworzenia gry wykorzystano jako podstawę wersję mobilną, która już wcześniej była ledwie akceptowalna na urządzeniach mobilnych. Gracze na Reddicie i innych społeczność już teraz wytykają pójście na łatwiznę i stworzenie tytułu, która w trakcie produkcji wygląda tak samo źle, jak premierowa edycja. Ciekawe, czy Grove Street Games pracuje teraz nad jakąś inną grą Rockstara?