Gadanie „co by było, gdyby” nie zawsze jest najlepszym źródłem informacji na wpis. Jednak tym razem pochodzi ono od aktora głosowego Geralta, który stwierdził, że Ciri sprawdziłaby się idealnie w roli głównego bohatera gry Wiedźmin 4.
Chyba każdy, kto ukończył główny wątek fabularny w Wiedźminie 3, pomyślał o tytule z Ciri w roli głównej. Ciekawa postać, specjalne umiejętności… no i oczywiście możliwość podróżowania pomiędzy wymiarami byłaby wręcz idealną podstawą do stworzenia rozbudowanej gry RPG. Podobnie uważa Doug Cocker, aktor głosowy Białego Wilka w wersji angielskiej, który miał okazję porozmawiać z dziennikarzami serwisu Gamereactor.
Na pytanie, czy Soul Calibur VI będzie jego ostatnim wcieleniem w Geralta, odpowiedział:
Jeśli sprowadzasz rozmowę na tory Wiedźmina 4, to jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że nie mam pojęcia. Myślę jednak, że ten powstanie. To moja własna opinia, a CD Projekt Red wie, co robi i nie mam pojęcia, jaki mają plan, ale… jeśli byłbym CD Projekt Red, to zrobiłbym Wiedźmina 4, ale skupiłbym się na Ciri. W Wiedźminie 3 słynęła z podróży pomiędzy innymi światami, więc myślę, że gra skupiająca się na niej i podróżach do innych światów byłaby fajnym pomysłem na Wiedźmina 4.
To oczywiście wyłącznie słowa i to bez większego pokrycia w rzeczywistości. Wyobraźcie sobie jednak następną grę po Cyberpunku 2077… albo „Redzi’ postawią na nowe IP, albo wrócą do swoich wiedźmińskich korzeni. Choć w sumie zawsze pozostaje możliwość kontynuacji wspomnianego Cyberpunka, na pokaz którego udało się nam dostać!
Źródło: PCGamesN