Często prawo nie nadąża za technologią i najświeższymi nowinkami, co potwierdza przykład prawa w Niemczech, z którym próbuje zawalczyć Tesla.
Wszystko sprowadza się do elektrycznej ciężarówki Tesli, a więc modelu Semi, który powoli, ale nieustannie zmierza na rynek. Ten elektryczny ciągnik siodłowy trafi do ograniczonej produkcji już w tym roku i ma wspólne cechy z elektrycznymi samochodami – jest cichy, o zerowej emisji i zapewne jeszcze bezpieczniejszy.
To z kolei cechy, które dają Tesli kartę przetargową w walce z ustawą z 1956 roku. Niedawny raport z Business Insider Deutschland wspomniał, że Tesla ma nadzieję przekonać niemiecki rząd do usunięcia prawa, które zabrania jazdy większym samochodom ciężarowym w niedziele i święta. Zakaz obowiązuje od 1956 roku i został wprowadzony w celu ochrony ludzi przed hałasem i zanieczyszczeniem.
Raport ujawnia, że przedstawiciele Tesla mogli spotkać się prywatnie z parlamentarnym sekretarzem stanu w Federalnym Ministerstwie Transportu Steffenem Bilgerem, aby popracować nad ewentualnym usunięciem zakazu. Ten z kolei z pewnością dałby w kość kierowcom elektrycznych Semi w Niemczech.
Jak stwierdził Business Insider Deutschland:
Zakaz zabrania jazdy ciężarówek komercyjnych o masie 7,5 tony od 12 do 22 w niedziele i święta, którego głównym celem jest ochrona obywateli przed hałasem i zanieczyszczeniem.