W połowie września Ethereum weszło w nową erę. Miało bowiem miejsce finalne przejście Ethereum z trybu Proof of Work na Proof of Stake po trwającym około dwa tygodnie procesie i aktualizacji Bellatrix, a choć wielu na to czekało, giełda sugeruje, że właściciele Ethereum stoją obecnie w obliczu wielkich niepewności.
Po The Merge cena ETH wariuje. Właściciele Ethereum nie są pewni zmian?
Po przejściu z modelu PoW na PoS, sieć Ethereum ustanowiła nowy etap w historii kryptowalut, porzucając wymóg utrzymywania się z wykorzystaniem energożernych kart graficznych na rzecz… portfeli. Właśnie tak – w miejsce drogich komputerów weszły po prostu cyfrowe portfele właścicieli Ethereum i choć wygląda to na pozytywną zmianę, cena kryptowaluty ETH nadal doświadcza dużych wahań.
Czytaj też: Seria iPhone 15 może zrezygnować z modelu Pro Max. Co go zastąpi?
Po wielkich spadkach od początku roku, Ethereum jest obecnie może nie tyle w trendzie spadkowym, ile w obliczu wielkich niepewności, zważywszy na wykres cen z ostatnich dni. To dziwne o tyle, że każda transakcja z udziałem PoS Ethereum nadal zajmuje prawie tyle samo czasu, co wcześniejsza iteracja PoW, a zmiany są jak najbardziej pozytywne. Są jednak szanse, że właściciele koparek postanowili sprzedać dotychczasowy urobek i całkowicie wycofać się z rynku ETH, co tamuje wzrosty cen mimo napływu nowych zainteresowanych.