Reklama
aplikuj.pl

Te elektryczne motocykle stworzono dla rolników. Teraz mogą trafić do wojska

Te elektryczne motocykle stworzono dla rolników. Teraz mogą trafić do wojska

Czyżby elektryczne dwukołowce były tak świetne, że poradziłyby sobie również w wojsku? To z Nowej Zelandii może wkrótce porzucić część spalinowych pojazdów na rzecz elektrycznych motocykli UBCO 2×2.

Motocykle elektryczne UBCO zostały pierwotnie zaprojektowane jako współczesny substytut transportu tego typu dla rolników w Nowej Zelandii i Australii (via RideApart). Ci bowiem wykorzystują spalinowe dwukołowce na co dzień, transportując nimi narzędzia, dojeżdżając na miejsce pracy, czy nawet zajmując się zwierzętami.

Czytaj też: Nowa Klasa S Mercedesa z kolejną dawką technologicznych informacji

Te elektryczne motocykle stworzono dla rolników. Teraz mogą trafić do wojska

Konstrukcja UBCO 2X2 wykorzystuje silnik elektryczny i – jak sama nazwa wskazuje – oferuje też napęd na dwa koła. W obu piastach znajduje się chłodzony powietrzem, bezszczotkowy silnik 1 kW napędzany prądem stałym, którego zasila system akumulatorów Portage firmy UBCO.

Te elektryczne motocykle stworzono dla rolników. Teraz mogą trafić do wojska

Jeśli o nich mowa, to litowo-jonowe jednostki o mocy 48 Ah i 50 V przeznaczone nie tylko do zapewniania energii silnikowi (do 120 km po 6-8 godzinnym ładowaniu), ale też do zapewniania energii narzędziom i urządzeniom w szczerym polu. Oczywiście sam w sobie motocykl UBCO 2X2 trafia do wielu klientów… i najwidoczniej może też zawitać w wojsku.

Czytaj też: Nissan Leaf e+ w końcu auto na prąd ma sens

Podpułkownik Brad Gallop w kwestii zalet motocyklów UBCO 2X2 stwierdził, że te są ciche, nie wydzielają spalin ani ciepła i nie są zasilane łatwopalnymi cieczami. Ponadto są łatwe w utrzymaniu i wymagają mniej szkoleń w porównaniu do tradycyjnych motocyklów.

Te elektryczne motocykle stworzono dla rolników. Teraz mogą trafić do wojska

Dlatego właśnie teraz armia, marynarka wojenna i siły powietrzne Nowej Zelandii testują cztery motocykle UBCO, oceniając je pod kątem „rozpoznania i obserwacji, ochrony lotniska i innych zadań transportowych”.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News