Szwajcarska firma Manta Aircraft pracuje obecnie nad swoim hybrydowym samolotem, będącym połączeniem podejścia VTOL i STOL. Obecnie trwają przygotowania do testów w locie modelu w skali 1/3.
Wyjątkowy samolot Manta Aircraft
Tak jak Batmobil był samochodem Batmana, oddając jego charakter, tak ten samolot mógłby być statkiem… manty, czyli płaszczki. Przypomina nią w pewnym stopniu swoją budową i korpusem z kompozytu węglowego, który należy do jednych z tych bardziej skomplikowanych.
Czytaj też: Samoloty neutralne klimatycznie? Z tym rozwiązaniem będzie to możliwe
Czytaj też: Elektryczne samoloty STOL dla VTOL niczym hybrydy dla BEV
Czytaj też: Odczepiane silniki wodorowe, czyli Airbus ZEROe
Wiemy, że finalnie w wersji produkcyjnej w pełnej skali ten samolot ma wstępować pod nazwą ANN1 i ANN2, oznaczającą dostępną liczbę miejsc na pokładzie. Wtedy zapewne jego napęd również będzie tym najbardziej zaskakującym elementem, jako że ten samolot ma mieć możliwość startu charakterystycznego dla konstrukcji VTOL i STOL.
Będzie więc mógł sam wybrać sposób startu zależnie od warunków, ponieważ tego typu konfiguracja pozwoli mu na pionowe lądowanie/startowanie albo to tradycyjne (bardziej energooszczędne), ale z wykorzystaniem znacznie krótszego pasu startowego.
Czytaj też: SI pilotuje samolot wojskowy. To pierwszy taki przypadek w historii
Czytaj też: Samolot Sully’ego z Uncharted rozbił się w The Last of Us i nikt nie zauważył
Czytaj też: Okradziono rosyjski samolot Putina na wypadek wojny nuklearnej
Chociaż planowany układ napędowy ma być w pełni elektryczny, ale oprócz akumulatora firma planuje dorzucić na pokład opcjonalny generator benzynowy. Cel obejmuje osiągnięcie prędkości przelotowej powyżej 300 km/h, a docelowy zasięg wynosi ponad 600 km. Teraz jednak pozostaje nam tylko czekać na kolejne kamienie milowe rozwoju tego cacka.
