Zastąpienie natury technologicznymi zdobyczami? Taka przyszłość powoli maluje się w naszym świecie, choć ujawniony właśnie „bioreaktor” zasilany glonami jest i tak zależny od natury (przez glony), walcząc z poziomem dwutlenku węgla w powietrzu (CO2) znacznie lepiej w porównaniu do drzew.
Czytaj też: Biblijna inwazja mogła doprowadzić do rozwoju hut
Zapewne każdy z Was wałkował proces fotosyntezy w szkole, więc te szczegóły od razu sobie darujemy. Ważne jest to, że w ramach wielkiego badania wykorzystywania glonów do pochłaniania CO2 firma Hypergiant Industries wykorzystała ten patent w swoim najnowszym projekcie, którego upchnęła do czegoś podobnego do automatu z kawą o wymiarach 90 x 90 x 210 cm.
W obecnej wersji automat sprowadza się po prostu do procesu fotosyntezy z udziałem glonów, które pochłaniają dwutlenek węgla, wodę i światło słoneczne w celu wytworzenia energii. Tę pożytkują na własny rozrost, ale naukowcy eksperymentują już ze sposobami jej wychwytywania i przekształcania w biopaliwo. Co najważniejsze, widoczna na zdjęciach maszyna była w stanie wchłonąć tyle CO2 z atmosfery, co cały akr drzew.
Automat jest przeznaczony do instalacji w środowiskach miejskich, w których oczyszczałby powietrze i wytwarzał biopaliwa, co dalej redukowałoby emisję gazów cieplarnianych. Kwestia wprowadzenia tego dzieła na rynek jest nadal wątpliwa, choć firma planuje udostępnić dalsze szczegóły w 2020 roku.
Czytaj też: Wulkan na księżycu Jowisza może wybuchnąć każdego dnia
Źródło: New Atlas