YouTube to serwis, który w ostatnim czasie dobitnie pokazał, że jego głównym celem jest zysk, co raczej nikogo nie powinno dziwić. Opcja Premium, wszechobecne reklamy, a teraz także sklep, choć na razie jedynie w wersji testowej.
Testowa wersja sklepu na YouTube
W usa uruchomiono testową wersję sklepu, dzięki któremu użytkownicy będą mogli na platformie dokonywać zakupów. Twórcy będą dodawać do swoich filmów lokowane produkty, a za pomocą linku w materiale widzowie będą mieli dostęp do listy produktów wraz z opcją ich kupienia.
Czytaj też: TikTok zmieni niektóre konta na prywatne
Czytaj też: Aplikacja mObywatel coraz popularniejsza. Korzysta z niej 2 mln Polaków
Czytaj też: Uber Eats – zapłać BLIKIEM a otrzymasz darmową dostawę
Z jednej strony w końcu skończy się problem z produktami, które nam się podobają, ale nie wiemy gdzie je kupić. Jednak z drugiej – może się to skończyć nową wersją telezakupów, gdzie podczas oglądania wideo będziemy bombardowani lokowanymi produktami.
W oficjalnym komunikacie YouTube napisało:
Twórcy w programie testowym mogą dodawać pewne produkty do swoich filmów. Następnie widzowie dostaną dostęp do listy lokowanych produktów po kliknięciu w ikonę torby na zakupy w lewym dolnym rogu filmu. Tam będą mogli przeglądać stronę każdego produktu, by móc uzyskać więcej informacji, znaleźć inne powiązane z tym produktem filmy i dostaną opcję zakupu danego produktu. Obecnie testujemy tę funkcję z ograniczoną liczbą twórców. Jest ona widoczna dla użytkowników w USA na iOS, Android i wersji przeglądarkowej.