Reklama
aplikuj.pl

Zakamuflowany Mercedes-AMG C53

Co tam z nowym Mercedesem-AMG C53? Odpowiedź na to pytanie możemy uzyskać z nowego zestawu zdjęć tego cacka w pełnym kamuflażu.

Za fotki musimy podziękować serwisowi Motor1, który również przybliżył nam całą otoczkę związaną z prototypami tego modelu. Tak się bowiem składa, że Mercedes-AMG C53 pojawił się w tym wydaniu już w lutym – zdradziły go potężne hamulce i kamuflaż z przodu. Teraz z kolei nowe zdjęcia potwierdzają, że w grę wchodził ten właśnie model.

Nie zmienia to jednak faktu, że to zupełnie inny prototyp z równie wieloma zmianami w nadwoziu. Pod kamuflażem widzimy nie tylko inną maskownicę, ale też tylny zderzak z czterema wylotami wydechowymi, co w połączeniu z zastępczymi tylnymi światłami i różnymi felgami sprawia, że ten C53 musi być daleko od wersji produkcyjnej.

Według źródła ten samochód brzmiał, jak coś z V4 pod maską, więc to sugeruje, że mowa o 2-litrowej jednostce z turbodoładowaniem prosto z AMG A45 S. Tam zapewnia moc 416 KM, więc w tej wersji byłoby to skromne ulepszenie w stosunku do obecnie stosowanego w C53 silnika C45 V6 z dwoma turbosprężarkami o mocy 385 KM.

Jednak premiera nowej wersji klasy C Mercedesa nadal jest nieznana i to nawet ww wersji podstawowej. Oznacza to, że prawdopodobnie nie zobaczymy modeli AMG aż do 2021 roku.