Amerykańskie CDC opublikowały najnowsze dane dotyczące zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 wśród w pełni zaszczepionych osób. Raport wydaje się dość optymistyczny.
Dane sugerują bowiem, że szczepionki są bardzo skuteczne w zwalczaniu infekcji, jak również w przeciwdziałaniu ciężkiemu przebiegowi COVID-19 oraz zgonom z tego tytułu. Udostępnione informacje pozwalają również sądzić, że obecnie stosowane preparaty dobrze radzą sobie z kolejnymi szczepami wirusa i to nawet pomimo faktu, że wiele mutacji jest uznawanych na „warianty szczególnej uwagi”.
Czytaj też: Ile razy można zachorować na COVID-19?
Przy 101 mln zaszczepionych osób mieszkających w Stanach Zjednoczonych, do 30 kwietnia wykryto 10 262 przypadków zakażenia SARS-CoV-2 wśród osób, które przyjęły komplet dawek. Oznacza to, że infekcji uległo około 0,01% w pełni zaszczepionych, choć przedstawiciele CDC przyznają, że w rzeczywistości ten wskaźnik jest zapewne wyższy.
Wśród 10 262 przypadków, 995, czyli około 10 procent, wymagało hospitalizacji. Warto podkreślić, że w tym gronie, liczącym niecały tysiąc osób, 289 pacjentów nie odbyło wizyty w szpitalu bezpośrednio w związku z objawami COVID-19. Jeśli chodzi o zgony wśród zaszczepionych zakażonych, to odnotowano ich 160. Spośród tych, którzy zmarli, 28 osób przed śmiercią nie doświadczyło objawów zakażenia SARS-CoV-2. Mediana wieku zmarłych wynosiła 82 lata.
Zakażenia po szczepieniach zdarzają się naprawdę i nie zmieniają tego nawet kolejne mutacje
CDC zebrała również częściowe dane dotyczące sekwencjonowania genetycznego pobranych próbek. I choć szczegółowe analizy dotyczyły tylko 5% przypadków, to ekstrapolacja danych wydaje się oddawać pandemiczne realia. Spośród 555 analizowanych przypadków, 356 (64 procent) było związanych z „wariantami budzącymi obawy”. Szacuje się, że w Stanach Zjednoczonych te same szczepy odpowiadają za około 70 procent przypadków. Najczęściej identyfikowanym był B.1.1.7, odpowiedzialny za 199 z 555 przypadków.
Czytaj też: Szczepionki mRNA – co trzeba o nich wiedzieć?
Jak stwierdzili przedstawiciele CDC, zakażenia po szczepieniach na COVID-19 dotyczą niewielkiego ułamka wszystkich zaszczepionych i odpowiadają za małą część wszystkich infekcji. Można więc stwierdzić, że szczepionki działają zgodnie z oczekiwaniami i są wysoce skuteczne. Oczywiście będą zdarzały się przypadki przełamania obrony zapewnianej przez te preparaty, jednak kluczowym wydaje się utrzymanie choćby częściowej skuteczności.