Zapowiedź Rainbow Six: Quarantine była przedziwna. O grze wiemy bardzo mało.
Ubisoft pokazał nam krótką zajawkę Rainbow Six: Quarantine. Kolejna odsłona tej serii stawia na nadnaturalne zjawiska, które najprawdopodobniej będziemy zwalczali. O grze ciężko jest mówić, ponieważ Ubisoft zaprezentował tylko malutki teaser, który o samej grze zbyt dużo nie zdradza.
Czytaj też: Gameplay z Watch Dogs Legion – Londyn wygląda wspaniale!
Na nowym nagraniu widzimy jak Ela z GROMu ratuje tajemniczą postać. To właśnie z oczu tej postaci obserwujemy akcję. Zdaje się, że bohater jest czymś zarażony, co sprowadza masę tajemniczych istot. Na szczęście w porę pojawiają się bohaterowie Rainbow Six Siege, którzy ratują sytuację.
Zdaje się zatem, że otrzymamy możliwość kierowania bohaterami, których już znamy z R6: Siege. Rainbow Six: Quarantine ma być taktyczną grą PvE. Czy czeka nas tutaj jakiś tryb fabularny do przechodzenia w kooperacji czy może po prostu zestaw misji do ukończenia? Ciężko na ten temat cokolwiek powiedzieć, ponieważ Ubisoft siedzi cicho.
Trzeba przyznać, że Ubisoftowi udało się za to uniknąć morza jadu, za to, że tak bawią się tą marką. Kilkanaście lat temu marka Rainbow Six kojarzyła się z taktycznymi grami stawiającymi na realizm. Potem przerodziła się w bardziej efektowną serię Vegas, by skończyć jako Siege, który powoli wypełnia się coraz dziwniejszymi Operatorami.
Czytaj też: Abonament Uplay+ od Ubisoftu – kolejna usługa z grami
Źródło: wccftech.com