Odkrycie zatopionego okrętu USA PE-56 sprzed 74 laty ma już za sobą długą historię, bo ostatnio (w 2018 roku) poinformował o nim nurek Ryan King, który odkrył go u wybrzeży Portland. Jednak tak naprawdę sonary wykryły go znacznie wcześniej (2003 rok), ale nikt nie kwapił się do dokładnych poszukiwań. Zmieniło się to w zeszłym roku, kiedy to rozpoczęto kręcenie materiału Hunt for Eagle 56, który opowie o jego historii i tym samym ujawni jego pierwsze zdjęcia.
Czytaj też: Izraelskie spyware Pegasus może włamać się do chmury użytkowników
I tak też sprawa dociera do nas, bo dopiero niedawno oddano te informacje do wiadomości publicznej. Zanim doczekamy się premiery samego filmu dokumentalnego, możemy już teraz opowiedzieć co nieco na temat tego jednego z 60 statków patrolowych klasy Eagle. Te powstały po I wojnie światowej i przysłużyły się zwycięstwu siłom alianckim podczas II.
Ten dokładnie PE-56 zatonął u wybrzeży Maine w kwietniu 1945 roku i choć sądzono, że z powodu awarii, to po latach badacze doszli do wniosku, że tak naprawdę zatopił go niemiecki okręt podwodny. Wszystko za sprawą 13 marynarzy, którzy przeżyli z 67-osobowej załogi i opisali, że widzieli pod wodą symbol konia na żółtej tarczy. Ten pasował z kolei do symbolu na niemieckim U-853, który został zatopiony po trzynastu dniach od momentu, w którym posłał PE-56 na dno.
Czytaj też: Oto jammer LMADIS, który zdjął ostatnio irańskiego drona
Źródło: Popular Mechanics