Daimler osiągnął właśnie ogromny kamień milowy w „autonomicznej przyszłości samochodów”. W ramach współpracy z Boschem otworzył pierwszy na świecie autonomiczny parking, który doczekał się oficjalnego zatwierdzenia przez władze do codziennego użytku i ekspansji na cały świat.
Czytaj też: Corvette C8 Stingray 2020 będzie wyjątkowy na tle poprzedników
Tak więc od kilku dni odwiedzający muzeum Mercedes-Benz w Stuttgarcie z nowoczesnymi samochodami obsługującymi autonomiczny tryb, mogą wyjść z samochodu od razu po wjechaniu do parkingu. Ten wraz z samochodowym systemem zajmie się resztą, kiedy tylko kierowca włączy w pełni zautomatyzowany tryb z poziomu smartfona.
Czujniki obecne w samochodzie dbają o to, żeby nie wjechał sobie przez przypadek w ścianę, a wypełniony po zęby sensorami parking (za tamtejszy sprzęt odpowiada Bosch) kieruje go na wolne miejsce parkingowe. Czujniki Bosch na całej wielopiętrowej infrastrukturze stale monitorują korytarze i bezprzewodowo przesyłają dane do samochodu, a ten przekształca je w następne manewry.
Kiedy kierowca zechce z kolei odjechać, to za pomocą smartfona przywołuje do siebie swoje cztery kółka. Proste? Proste, a jakie efektowne! Nic dziwnego, że realizacja tego pomysłu trwała aż cztery lata, choć już w 2017 roku całość działała, ale pod nieustanną kontrolą personelu.
Czytaj też: Baterie Powerchip od XNRGI zapowiadają się na rewolucje
Źródło: New Atlas