Zapewne słyszeliście kiedyś o trichofagii, związanej z nawykiem zjadania włosów. Zespół powiązany z tą przypadłością określa się mianem zespołu Roszpunki.
Oczywiście połknięcie jednego czy dwóch włosów nie spowoduje większych szkód w naszym organizmie, jednak wszystko ma swoje granice. A kiedy dojdzie do połknięcia dużej ilości włosów, to mogą one wywołać prawdziwe spustoszenie w układzie pokarmowym, w skrajnych przypadkach prowadząc nawet do śmierci.
Czytaj też: Na Allegro kupimy usługi medyczne. O co chodzi?
Czytaj też: Ile czasu potrzeba na wykształcenie lub porzucenie nawyków?
Czytaj też: 10 innowacji, które odmienią medycynę
Nagromadzenie włosów w żołądku może spowodować powstanie tam ogromnej kuli zlepionej śluzem. Są one bowiem zbudowane z białka zwanego keratyną, który nie jest rozkładane przez nasz układ trawienny. W efekcie włosy mogą tam pozostać na dłużej, zwiększając swoją objętość.
Zespół Roszpunki spowodował, że nastolatce trzeba było chirurgicznie wyciąć nagromadzone w żołądku włosy
Dość ekstremalny przypadek takiego zjawiska został opisany na łamach BMJ Case Reports. Tzw. zakłaczenie powstałe w żołądku 17-letniej pacjentki stało się tak duże, że doznawała ona bólu, a nawet omdleń. Badania wykazały obecność sporych rozmiarów obiektu, który rozerwał żołądek i spowodował nagromadzenie płynu w jamie brzusznej.
Czytaj też: Różeniec górski może pomóc w leczeniu depresji
Czytaj też: Sztuczna inteligencja w medycynie
Czytaj też: Cyfrowa nieśmiertelność, czyli życie po śmierci w praktyce
Operacja usunięcia „intruza” zakończyła się sukcesem, a nastolatkę objęto nie tylko opieką zdrowotną, ale również psychologiczną. Zespół Roszpunki jest bowiem ściśle powiązany z kompulsywnym nawykiem zjadania włosów.
