Reklama
aplikuj.pl

Zmiany klimatu mogą uczynić ludzi głupszymi

Stopniowe niszczenie Ziemi przez ludzi może być dowodem na to, że nie jesteśmy najmądrzejszym gatunkiem na tej planecie. Nowe badania pokazują, że w miarę pogłębiania się kryzysu klimatycznego może on prowadzić do rozwoju coraz głupszego społeczeństwa.

Dokonania naukowców sugerują, że stopniowy wzrost poziomu CO2 w ziemskiej atmosferze może spowodować spadek zdolności poznawczych u ludzi. Dwutlenek węgla jest produktem ubocznym wielu różnych rodzajów działalności człowieka, a ponieważ nadal niszczymy lasy, które pomagają w oczyszczaniu powietrza i dostarczają ludziom i innym zwierzętom tlenu, ilość CO2 w naszym powietrzu stopniowo wzrasta. Badania wykazały, że zbyt duża ilość CO2 w powietrzu może powodować problemy ze zdolnościami poznawczymi, zmniejszając umiejętność człowieka do koncentracji i nauki.

W przyszłości, gdy świeże powietrze będzie coraz mniej powszechne, może to prowadzić do ogólnego „ogłupienia” rasy ludzkiej. W ramach badania naukowcy przeprowadzili symulację dwóch różnych scenariuszy dotyczących przyszłości. W obu przypadkach studenci wykonywali różne zadania w pomieszczeniach, w których powietrze miało różne stężenia CO2. W oparciu o zebrane dane naukowcy doszli do dość przerażających wniosków.


Badacze donoszą, że w pierwszym scenariuszu studenci byli narażeni na tak duże stężenie CO2, że ich zdolności poznawcze zmniejszyły się o 25% do 2100 roku. W drugim przypadku ich zdolności spadły aż o 50% w analogicznym okresie.

To tylko teoretyczny eksperyment, ale scenariusz, który wykorzystali autorzy badania, zakłada, że ludzie nie są w stanie ograniczyć emisji CO2 do roku 2100. Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie, bowiem w przeciwnym razie nasze społeczeństwo może stać się o połowę „głupsze”.