Reklama
aplikuj.pl

Poszukiwacz kosmitów twierdzi, że znalazł dowody na istnienie życia pozaziemskiego

Scott Waring twierdzi, że zauważył coś, co określa niezidentyfikowaną kulą, która przelatywała obok Słońca. Obiekt znajduje się nawet na oficjalnych zdjęciach udostępnionych przez NASA.

Obrazy zostały wykonane dzięki obserwatorium SOHO, które obserwuje centralną gwiazdę Układu Słonecznego za pomocą różnych długości fal światła. W jednej z serii zdjęć w pobliżu Słońca widoczny jest jasny błysk, który miałby być dowodem na to, że w pobliżu naszej planety znajduje się zaawansowana cywilizacja.

Nietrudno się domyślić, że tzw. rozbłyski słoneczne to dość powszechne zjawisko. W jego ramach z powierzchni Słońca są emitowane potężne wyrzuty masy, które zawierają tzw. plazmę. Naładowane cząsteczki czasami docierają aż do Ziemi, powodując zorze polarne, a nawet zakłócając działanie systemów satelitarnych. Rozbłyski mogą przybierać różne kształty, a sceptycy twierdzeń Waringa sądzą, że zdjęcia przedstawiają jeden z takowych.

Czytaj też: Jakie są szanse na odnalezienie pozaziemskich cywilizacji?

Oczywiście istnieje szansa, że zaawansowana technologiczne cywilizacja opracowała metody, które umożliwiają jej przedstawicielom pobieranie energii bezpośrednio z gwiazdy. Zaobserwowany przez łowcę UFO obiekt ma rozmiar ok. 25-krotnie większy od naszej planety. Niestety, materiały mają dość niską rozdzielczość, przez co trudno ocenić, z czym tak naprawdę mamy do czynienia.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News