Wiele samochodów brzmi świetnie, ale wśród nich są te perełki, o których można się rozpisać. Jedną z nich jest serducho Toyoty Century.
Tym razem w grę wchodzi specjalny egzemplarz modelu Century niejakiego Jarona Olivecrony, kierowcy, który zażyczył sobie od Hartley Engines czegoś specjalnego.
Czytaj też:
Firma wzięła z tej okazji na warsztat świetnie brzmiącą wersję silnika z Toyoty Century drugiej generacji, a więc G50 produkowanej od 1997 do 2017 roku. Fabrycznie jest to 5-litrowa jednostka V12 o mocy 276 koni mechanicznych, które zostały podbite do 1017 KM.
Jak? Po pierwsze, swoje trzy grosze dorzucił dodatek pary turbosprężarek MSE. Dodatkowo silnik ma teraz niższe sprężanie, nowe wałki rozrządu i nowo zaprojektowany układ wydechowy.