Niejaki @CyberCatPunk, nieznany na scenie „przecieków”, udostępnił na swoim Twitterze slajd z domniemanej oficjalnej prezentacji, wedle którego AMD ma zamiar wrzucić na rynek Radeona RX 6900 XTX, aby wreszcie stawić czoła GeForce RTX 3090. Jednak ta plotka wydaje się albo fałszywa, albo przedawniona.
Jeśli AMD wrzuci na rynek Radeona RX 6900 XTX, to jedyną różnicą między nim a obecną wersją XT LC, będzie chłodzenie
Zacznijmy może od tego, że Radeon RX 6900 XTX rzeczywiście mógł zadebiutować na rynku, ale okazało się, że AMD woli zrobić z rdzenia Navi 21 XTXH, który miał do niej trafić, ekskluzywne GPU dla najwydajniejszych modeli RX 6900 XT oraz chłodzonego wodą Radeona RX 6900 XT LC. Ten procesor graficzny posiada identyczną specyfikację względem podstawowego Navi 21, ale osiąga wyższe taktowanie rdzenia i pamięci.
Czytaj też: Automat z Ryzenami za 35 zł? To nie żart, ale zawartość pozostawia wiele do życzenia
Na powyższym slajdzie widzimy, że ten domniemany planowany model miałby identyczną wydajność obliczeniową FP32, co Radeon RX 6900 XT LC (24,93 TFLOPs), dzięki zegarowi boost na poziomie 2435 MHz oraz wyższy transfer w przypadku pamięci VRAM, bo nie 16 Gb/s, a 18 Gb/s. Innymi słowy, AMD ma już w ofercie wspomnianą w tytule kartę, tyle że w wersji z chłodzeniem wodnym.
Czytaj też: Valve już myśli o swoim Steam Deck nowej generacji. 4K w grze?
Są więc małe szanse, że AMD rozbuduje rodzinę RX 6900 XT o kolejny, trzeci już model (identyczny względem tego chłodzonego wodą), a nawet jeśli tak firma postąpi, to i tak w sprzedaży pewnie nikt z nas tego modelu nie uświadczy.