Na początku tego miesiąca miał miejsce kolejny ważny etap na drodze ku sprawieniu, aby uzbrojone samoloty transportowe USA stały się rzeczywistością. Projekt realizuje Biuro ds. Planowania Strategicznego Rozwoju i Eksperymentów Sił Powietrznych USA (SDPE) w ramach programu Rapid Dragon.
Kolejny test zbliża Siły Powietrzne USA do sięgnięcia po uzbrojone samoloty transportowe w praktyce
Ten program ma udowodnić, że można w prosty i szybki sposób przerobić samoloty transportowe na samoloty bojowe. W tym celu rozwija się i bada potencjał systemu roll on roll-off, który obejmuje korzystanie ze specjalnej amunicji na paletach. Ten właśnie został przetestowany podczas niedawnej demonstracji.
Czytaj też: Beechcraft AT-6 Wolverine wyjeżdżają za granice. Gdzie trafią samoloty szturmowe?
Sprawdzian obejmował wykorzystanie zmodernizowanych pocisków manewrujących dalekiego zasięgu (bez głowicy bojowej). Te zostały zrzucone z pokładu samolotu MC-130J po tym, jak dowództwo zleciło w formie testu zmianę danych poprzez BMS co do celu ataku.
Czytaj też: Tajwan postawił stępkę pod nowy okręt podwodny IDS dla marynarki ROC
W locie „uzbrojona paleta” posiadała cztery wspomniane pociski oraz trzy symulacyjne. Te pierwsze zostały zrzucone z palety, rozłożyły swoje skrzydła i ogon, uzyskując kontrolę aerodynamiczną i trafiły w zamierzony cel. Teraz trwają plany przetestowania w dokładnie ten sam sposób pocisków z napędem.