Forspoken to jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie gier. Patrząc jednak na nowy pokaz z rozgrywki, nie zdziwię się jeśli masa osób po prostu się zniechęci.
Czym jest Forspoken?
Forspoken to RPG akcji przedstawiające wyprawę Frey, młodej mieszkanki Nowego Jorku, która przenosi się do przepięknej i okrutnej krainy Athia. Tak, gra na zrzutach ekranu i nagraniach wideo wygląda jak czyste fantasy, ale zabawę zaczynamy w „naszym” świecie.
Szukając drogi do domu, Frey będzie musiała skorzystać z nowoodkrytych magicznych zdolności, aby przemierzać ogromne przestrzenie, walczyć z potwornymi stworami i pokonać potężne przywódczynie, zwane Tantami.
Czytaj też: GTA 6 w tarapatach i nawet mnie to nie dziwi
Deweloperzy chwalą się światem Athii, które ma oferować oszałamiające krajobrazy. Spotkamy przyjazne stworzenia i wypaczone potwory, a z tymi drugimi stoczymy magiczne starcia za pomocą różnych stylów gry. Od niezwykle szybkiego i emocjonującego po strategiczny i metodyczny.
Forspoken ma również oferować wspinanie się po ścianach, przeskakiwanie wąwozów, zeskakiwanie z oszałamiających wysokości i śmiganie po ogromnych przestrzeniach. Wyjątkowe umiejętności Frey pozwalają jej płynnie przemierzać otwarty świat, co twórcy nie raz pokazywali w materiałach wideo. Do tego wszystkiego ścieżka dźwiękowa z Forspoken została skomponowana przez zdobywców nagrody BAFTA, Beara McCreary (God of War i serial telewizyjny The Walking Dead) oraz Garry’ego Shymana (seria BioShock). Utwory w grze mają łączyć współczesne elektroniczne bity ze stylem fantasy.
Tylko ta optymalizacja Forspoken…
Deweloperzy gry ogłaszali, że Forspoken zostało tak zaprojektowane, aby skorzystać z pełnej mocy sprzętu PlayStation 5 i zachować filozofię Luminous Productions (twórców Final Fantasy XV), zapewniając tym samym wrażenia z gry jakich jeszcze nie było. To połączenie najnowszej technologii z kreatywnością. Brzmi pięknie, prawda?
Czytaj też: Zabezpieczenia PlayStation 4 złamane. Fani Elden Ring – uwaga na spoilery!
Tylko, że pierwsze moje skojarzenie z Final Fantasy XV na konsolach to fatalna optymalizacja. Gra na PlayStation 4 oferowała niestabilne 30 fps. PlayStation 4 Pro w zależności od trybów gry mogło działać inaczej, ale nawet tryb płynności zaliczał spadki do 40 klatek na sekundę. Nawet PlayStation 5 ma problem z tą grą w trybie jakości, oferując rozdzielczość 1800p i niepłynne 30 fps. Niestety, wygląda na to, że Forspoken również cierpi na problemy z płynnością.
Na pewno docenić trzeba to, że twórcy są po prostu szczerzy i nie ukrywają aktualnego stanu gry, który może się jeszcze znacznie poprawić do czasu premiery w 2022 roku. Problem jednak w tym, że ich wcześniejsza produkcja również nie zachwycała optymalizacją. Oby sobie poradzono z niską liczbą klatek na sekundę do czasu wydania tytułu.
