Reklama
aplikuj.pl

Czwarta generacja Kia Carens zmieniła znacznie 22-letni model

Czwarta generacja Kia Carens premiera , Czwarta generacja Kia Carens, Czwarta generacja Kia Carens, Kia Carens

Model Kia Carens zadebiutował na rynku w 1999 roku i przetrwał aż do dziś, co wbrew pozorom, jest sporym osiągnięciem. Zwłaszcza że zadebiutowała właśnie czwarta generacja Kia Carens, która zdecydowanie próbuje przedłużyć temu modelowi życie o kolejne kilka lat, zmieniając go z minivana na „pojazd rekreacyjny” na bazie platformy Seltosa. Jego premiera na rynku będzie miała miejsce w pierwszym kwartale 2022 roku.

Zadebiutowała właśnie czwarta generacja Kia Carens

Mierząca 4540 mm długości, 1800 mm szerokości i 1700 mm wysokości, Kia Carens nadal oferuje sporą praktyczność minivana, o którą trudno w SUVie, a wizualnie łączy szereg innych, charakterystycznych dla nowych modeli Kia cech. Prawie płaska linia dachu maksymalizuje przestrzeń nad głową w kabinie, a rozstaw osi rzędu aż 2780 mm między rzędami fotelami, przez co wnętrze Carensa czwartej generacji stało się znacznie bardziej przestrzenne.

Czytaj też: Przyszłość wyścigowych samochodów zaklęta w Nissan Ariya Single Seater Concept

Dodatkowo nie tylko nadwozie zostało przeprojektowane od podstaw, bo kabina również została drastycznie zmieniona. Wygląda znacznie bardziej nowocześnie i podobnie jak nadwozie, nawiązuje do ostatnich modeli Kia. Stąd w pełni cyfrowy wyświetlacz kierowcy i 10,25-calowy ekranem dotykowym dla systemu informacyjno-rozrywkowego, jak również wewnętrzne oświetlenie LED, system filtracji powietrza, czy wentylowane siedzenia przednie. Bogate wyposażenie modelu podkreśla też wsparcie dla aktualizacji over-the-air, ośmiogłośnikowy system dźwiękowy Bose, szyberdach, możliwość wyboru trybu jazdy i bogate wyposażenie standardowe w zakresie bezpieczeństwa.

Czytaj też: Elektryczne samochody Toyoty skupią się na niskiej cenie, a nie wysokim zasięgu

Po stronie układu napędowego można liczyć na wszystko to, co jest dostępne w modelu Seltos. Oferta rozpoczyna się więc od wolnossącej 1,5-litrowej jednostki o mocy 115 KM i momencie obrotowym rzędu 144 Nm, a kończy na 140-konnym turbodoładowanym silniku 1,4 litra o 242-Nm momencie obrotowym. Nie zabrakło też 1,5-litrowego silnika wysokoprężnego o mocy 115 KM i momencie obrotowym 250 Nm. Z tymi silnikami można liczyć kolejno na sześciobiegowego manuala, siedmiobiegową DCT (opcjonalnie) i sześciobiegową przekładnię automatyczną z konwerterem momentu obrotowego.