Sezon przecieków na temat procesorów graficznych Vega 20 uważam za rozpoczęty. Tym razem zawinił pewnie jeden z pracowników AMD, który nie wyłączył w benchmarku 3DMark aktualizacji z bazą danych w sieci. Nie trzeba więc było długo czekać, żeby pierwszy nieoficjalny test układu trafił na łamy pierwszych serwisów branżowych.
Z czystej sympatii warto wspomnieć, że to redakcja Videocardz jako pierwsza dokopała się do wspomnianego wpisu. Najpierw należy zaznaczyć, że test dotyczy inżynieryjnej próbki z wczesną wersją sterowników, dlatego następne doniesienia mogą podawać inną (miejmy nadzieję, że wyższą) wydajność. Ten układ Vega 20 współpracował z aż 32 GB pamięci HBM2, podczas gdy jego zegary wynosiły 1000 MHz. To całkiem możliwe, że 3DMark sczytał błędną wartość, ale z drugiej strony pierwszy rdzeń wykonany w 7nm nie może należeć do najstabilniejszych. W teście sparowano go z procesorem Ryzen 7 1700.
Powyższy wynik można interpretować dwojako. Jeśli Vega 20 działała z zegarem 1 GHz, to jest o 70% wydajniejsza „per clock” od chłodzonego cieczą układu Vega 64 na tej samej częstotliwości. Takie coś byłoby wspaniałe, ale jeśli 3DMark po prostu nie rozpoznał nowej funkcji AMD do dynamicznego zwiększania zegarów, to w kwestii porównań jesteśmy ponownie w kropce. Ostatecznie więc pozostało nam czekać na kolejne przecieki, które rozwieją wszelkie wątpliwości.
Warto przypomnieć, że pierwsze informacje na temat 7nm układu Vega 20 pojawiły się kilka dni temu. Początkowo ten rdzeń graficzny ma trafić do profesjonalnych kart Radeon Instinct, ale w przyszłości z pewnością zawita do innych serii. Mowa głównie o konsumenckiej rodzinie Radeon RX.
Źródło: Videocardz