Najnowszy film na kanale Innovation RC, który skupia się właśnie na zdalnie sterowanych samochodzikach, które trudno nazwać już dziecinnymi zabawkami, w idealny sposób pokazuje, jaką moc można upchać w te niewielkie konstrukcje.
Czytaj też: Obejrzyj gościa, który stworzył obudowę komputera z makaronu
Wprawdzie materiał nie przedstawia modelu, przewyższającego swoimi możliwościami najszybsze pełnoprawne samochody, ale i tak zniszczyłby znaczną część z nas na torze, gdybyśmy wystartowali w swoich własnych „bolidach”. Do przysłowiowej „setki” dobija bowiem w nieco ponad pięć sekund, które wystarczy rozszerzyć do ośmiu, aby pozwolić mu na dobicie do aż 200 km/h. I to wszystko na nierównym terenie, który zapewne sprawiał ogromne problemy dla niewielkich kółek oraz z przypiętą na tyle kamerą Go Pro, która nie tylko waży swoje, ale też nie należy do najbardziej aerodynamicznych przedmiotów.
I choć takie pojazdy sterowane radiowo były kiedyś na szczycie listy życzeń każdego dzieciaka, to teraz mogą się nimi zacząć interesować nawet ci starsi. Zwłaszcza że zaznajomieni z technologią mogą sami je modyfikować i posuwać do absolutnych limitów. Z pewnością nie jest to jednak najtańsze hobby.
Czytaj też: Musicie uważać na strefę podczas jazdy hulajnogami Hive
Źródło: BGR