Ktoś chętny na kolejnego „technologicznego kopa” dla samolotów z papieru? Jeśli tak, to powinniście się zainteresować kolejną już edycją PowerUp 4.0, a więc zestawu, który wnosi zabawę kawałkiem poskładanego papieru na nowy poziom.
Czytaj też: A gdyby tak to Will Smith wziął czerwoną pigułkę?
Na Kickstarterze pojawił się już PowerUp 4.0, a więc kolejna wersja zestawu do papierowych samolotów. Jego pierwsza wersja polegała po prostu na elektrycznym śmigle oraz baterii, kolejne dodały kamerę, a nawet zdalne sterowanie, a ta najnowsza zawiera akumulator i dwa elektryczne silniczki, które uzupełnia akcelerometr i żyroskop. Tymi dwoma ostatnimi zarządza zintegrowany mikroprocesor sterowania lotem, aby zrekompensować wpływ wiatru na lot, czy nieudany „start” z dłoni.
Swoisty tryb autonomiczny w PowerUp 4.0 jest dodatkowo w stanie wykryć, kiedy samolot zaczyna zwalniać lub spadać, niezależnie regulując ciąg dwóch silników, aby utrzymać poziom samolotu. W rezultacie PowerUp 4.0 można najwyraźniej stosować nie tylko w niechlujnie składanych papierowych samolotach, ale także w modelach samolotów o wadze 20 gramów.
To jednak nie koniec, bo kolejną nowością jest autopilot w aplikacji, którego aktywacja sprawia, że samolot automatycznie wykonuje manewry akrobatyczne w locie. Jedno 25-minutowe ładowanie akumulatora powinno wystarczyć na 10 minut lotu, podczas którego samolotem można sterować zdalnie z odległości do 70 m. Maksymalna prędkość systemu wynosi 32 km/h.
Jeśli jesteś zainteresowany, najbardziej podstawowy zestaw PowerUp 4.0 można uzyskać za 49$. Dodatek w postaci podwozia i świateł LED kosztuje dodatkowe 30 dolców.
Czytaj też: Honor zaprezentował kolejne innowacyjne rozwiązania
Źródło: New Atlas