Tak, Hyundai zapowiedział nowego sportowego Velostera i tak – ujawnił również jego ciekawą elektryczną wersję Veloster N. Ta z kolei zawalczy w serii wyścigów ETCR, stawiając czoła pozostałym w pełni zelektryfikowanym modelom.
Czytaj też: 1200-konny Golf Mk2 jest bestią na ćwierć mili
Chociaż powyższe wykończenie Veloster N zyskuje raczej sztampowości przez te błyskawice, czy tam elektryczne wiązki, to jest to ciągle Hyundai, który dołączy do grona sportowych i20, R5, i30 N TCR i Velostera N TCR. W tym momencie możemy mieć pewność, że w pełni elektryczny Veloster N zawalczy z m.in. Cupra e-Racer Seata podczas inauguracyjnych mistrzostw ETCR 2020.
Jako że mowa o samochodzie specjalnie do danej serii, to Veloster N musiał spełnić stosowne wymogi. Wśród nich znalazł się m.in. napęd na tylne koła, czy zamontowany w połowie nadwozia silnik elektryczny. Prace nad tym cackiem ruszyły ponoć w listopadzie 2018 roku, a pierwszy test prototypu miał miejsce w sierpniu 2019 roku. Zespół Hyundai Motorsport planuje kolejne testy we wrześniu.
Czytaj też: Ferrari ujawniło F8 Spider na 2020 rok
Źródło: Road and Track