Reklama
aplikuj.pl

Gemballa zapowiada „wejście z buta” na hipersamochodową imprezę

Gemballa zapowiada "wejście z buta" na hipersamochodową imprezę
Gemballa zapowiada "wejście z buta" na hipersamochodową imprezę

Nie wiemy kto je kupuje, ale możemy być pewni co do tego, że hipersamochody są chodliwym towarem na rynku. Nic więc dziwnego, że do tej zabawy chce dorzucić coś nowego firma Gemballa i ma mieć to miejsce już na początku 2020 roku.

Chociaż solidnych szczegółów nam brakuje, to dyrektor generalny Gemballi, Steffen Korbach, miał na temat hipersamochodów sporo do powiedzenia. Wydaje się mu bowiem, że te w sportowym wydaniu tracą swój charakter. Jak wspomina:

Koncentrujemy się teraz na budowie jednego z samochodów czysto sportowych, nowoczesnego klasyka o wyjątkowym wyglądzie i osiągach. Czysty samochód GEMBALLA potrzebuje benzyny i dźwięku. Nie wszystkie nowe trendy są fajne.

W tych słowach od razu możemy doszukać się coraz popularniejszych turbosprężarek, hybryd i pełnej elektryfikacji. Jednak te nie trafiają do tak wielu modeli bez powodu, bo jednoznacznie podbijają moc wszędzie tam, gdzie trafią. Jak więc Gemballa osiągnie stosowne osiągi (m.in. przyśpieszenie do 100 km/h w 2,5 sekundy) bez udziału takich dodatków? Pozostaje nam czekać.

Jak czytamy dalej:

Początkowo planowana jest wersja z silnikiem o czystym spalaniu, zapewniająca wrażenie czystego hipesamochodu. Jednak w późniejszych modelach należy zastosować przynajmniej technologię hybrydową.

Firma twierdzi, że możemy się również spodziewać „najnowocześniejszej technologii napędu i aerodynamiki”, a także „lekkiej konstrukcji i węgla”. Dzieło Gemballa zobaczymy na początku 2020 roku w formie nienazwanego jeszcze prototypu.