Wygląda na to, że Elon Musk nie jest do końca tak zdecydowany, bo po jego domniemanej ucieczce z Twittera powrócił na tę platformę.
Jest to o tyle ciekawe, że sama postać Muska w mediach społecznościowych jest głośna. Wcześniej uciekł z Facebooka, więc jego decyzja co do opuszczenia Twittera w pewnym stopniu była po prostu intrygująca. Rzecz jasna nie poinformował o tym bezpośrednio i swój „koniec” sprowadził do wpisu „going offline”, ale wygląda na to, że „offline” zbyt długo nie pozostał.
Na jego profilu możemy zobaczyć, że ponownie zaczął się udzielać, a jego ostatni poważniejszy wpis informował o ukończeniu testów spadochronów Mark 3 przez SpaceX w projekcie statku kosmicznego Crew Dragon.
Do tej pory Elon nie odniósł się do wcześniejszych zapowiedzi i nawet usunął te wpisy na Twitterze, które sugerowały jego odejście z platformy. Albo to po prostu kolejny sposób zrobienia w burzy w mediach, albo kolejna niewyjaśniona decyzja tego miliardera. Co do odejścia z tej platformy miał bowiem niezłe powody, które podkreśliło oskarżenie Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd o wprowadzanie w błąd inwestorów Tesli na platformie, co doprowadziło do ugody sądowej zobowiązującej go do ustąpienia z funkcji prezesa tej firmy.