Wymazanie się błotem, czy specjalne mundury nie są już w stanie sprawić, że wróg nie będzie nas widzieć. Wszystko przez termowizję, z którą walczy ten kamuflaż termalny.
Jak podaje Popular Mechanics, naukowcy z University of California-San Diego i National University of Singapore stworzyli funkcjonalną kamizelkę termiczną do noszenia, która eliminuje wszelkie sygnatury cieplne. Oczywiście to urządzenie nie robi z użytkownika niewidzialnego tworu. Zamiast tego zmienia temperaturę, dopasowując ją do otaczającej temperatury otoczenia i zapewnia jednocześnie wygodę, oszukując czujniki termiczne.
W poniższej demonstracji, gdy temperatura otoczenia zmienia się z około 16 stopni Celsjusza do 38 stopni, urządzenie zaczyna dopasowywać się do temperatury otoczenia, zasłaniając cztery cale kwadratowe ramienia użytkownika.
Jak z kolei działa? Dosyć prosto. Kamizelka ma powierzchnię, która może szybko się ochłodzić lub ogrzać, aby dopasować ciepło ciała użytkownika do temperatury otoczenia. Obecnie urządzenie może osiągnąć temperaturę od 10 do 38 stopni Celsjusza w mniej niż minutę.
Zewnętrzna powierzchnia urządzenia do noszenia składa się z elastycznego urządzenia termoelektrycznego, które jest na tyle cienkie, że można go wszyć w odzież. Urządzenie, osadzone w dwóch arkuszach elastomeru (giętkiego plastiku), wykorzystuje energię elektryczną do wytworzenia zmiany temperatury, a wszystko jest zasilane przez baterię.
Aby zapewnić wygodę noszącemu, wnętrze urządzenia do noszenia ma ulepszony w laboratorium materiał, który jest podobny do wosku. Umieszczony między warstwami elastomeru służy jako bufor między skórą a otoczeniem. W ten sposób, gdy urządzenie nagrzewa się lub ochładza, aby dopasować się do temperatury otoczenia, użytkownik nie odczuwa pieczenia lub chłodzenia.
Jest jednak jeden duży problem z tym całym aktem termicznej niewidzialności. Mowa o wydychanym powietrzu, którego temperatura jest wyższa niż w otaczającym nas środowisku. Zespół nie do końca odkrył, jak rozwiązać ten problem.