Reklama
aplikuj.pl

Testy na odporność na koronawirusa mogą okazać się kolejnym kluczowym elementem

Stało się jasne, że nie ma jednego rozwiązania problemu pandemii koronawirusa. Wygląda na to, że przechorowanie COVID-19 daje organizmowi odporność na SARS-CoV-2, ale konieczne jest stwierdzenie, jak długo taka ochrona może potrwać.

W tym celu naukowcy pracują nie tylko nad szczepionką i testami stwierdzającymi obecność SARS-CoV-2 w organizmie. Innym, równie ważnym, wydaje się ten, który pozwoli ocenić, czy dana osoba przeszła już chorobę oraz czy posiada przeciwciała zapewniające jej ochronę. Na terenie Singapuru trwają pierwsze próby masowych testów serologicznych. Jeśli okażą się skuteczne, najprawdopodobniej kolejne kraje również zaczną je wykonywać.

Elitza Theel dodała, że tego typu testy powinny dotyczyć osób, które przeszły już chorobę. Ich wykonanie musi nastąpić w przeciągu 8-11 dni od zakażenia SARS-CoV-2. Ludzie, którzy pozytywnie przejdą badania (a więc będą mieli zapewnioną odporność na koronawirusa) będą mogli bezpiecznie powrócić do pracy.

Czytaj też: Od czego zależy wpływ koronawirusa na ludzki organizm?

Jednocześnie nie wiadomo, czy odporność na SARS-CoV-2 jest permanentna czy tylko czasowa. W przypadku grypy szczepów jest na tyle dużo, że jej przechorowanie nie daje pełnej odporności. Z kolei w odniesieniu do SARS odporność trwała średnio 8-10 lat, ale przy MERS okres ten był znacznie krótszy. Jak będzie z SARS-CoV-2? Tego niestety nie wiemy.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News