Od dawna mówi się, że elektryczne samochody będą przyszłością, ale McLaren ma co do tego inną wizję. Firma uważa, że alternatywą dla nich będzie nowy rodzaj paliw.
Dyrektor operacyjny firmy, niejaki Jens Ludmann ujawnił, że McLaren realizuje plany stworzenia samochodu wykorzystującego paliwo syntetyczne, aby udowodnić jego ważność pod kątem alternatywy dla pojazdów akumulatorowo-elektrycznych.
W skrócie – nie jest to głupie, jako że nie powinniśmy być zapatrzeni tylko w jedno rozwiązanie problemów współczesnej motoryzacji. Chociaż ten projekt McLarena jest wciąż w fazie planowania, Ludmann ujawnił, że firma wierzy, że paliwa syntetyczne mogą być realną alternatywą dla energii elektrycznej.
Czytaj też: Brytyjskie Ferrari – oto aspiracje Astona Martina
Jak powiedział w wywiadzie dla AutoCar:
Technologia wokół paliw syntetycznych jest wciąż rozwijana, ale jeśli weźmie się pod uwagę, że można ją wytwarzać za pomocą energii słonecznej, łatwo transportować, a następnie pompować [do samochodów], jak wiemy dzisiaj, istnieją potencjalne korzyści pod względem emisji i praktyczność, którą chętnie zbadamy.
Chociaż dzisiejsze silniki wymagałyby tylko niewielkich modyfikacji dla tych paliw syntetycznych, nawet one nie będą zamiennikiem dla pojazdów w pełni elektrycznych.
Trudno jest z całą pewnością stwierdzić, jak daleko paliwo syntetyczne jest dalekie od osiągnięcia rzeczywistości produkcyjnej, podczas gdy technologia akumulatorowa jest tutaj.
