Reklama
aplikuj.pl

Sieć 5G wstrzymana? Sprawdzamy ile jest prawdy w internetowych nagłówkach

W ubiegłym tygodniu w ramach Tarczy Antykryzysowej 3.0 pojawiła się informacja o konieczności powtórzenia, wstrzymanej już wcześniej, aukcji 5G. W sieci zaczęły pojawiać się tytuły, nawet w wydaje się sprawdzonych portalach, o wstrzymaniu lub wręcz końcu sieci 5G w Polsce. Ile jest w tym prawdy? Spytałem o to zainteresowanych – operatorów.

O co chodzi z aukcją 5G?

W telegraficznym skrócie, wszystko zaczęło się od pewnego nietoperza w Wuhan… Ok, przejdźmy parę miesięcy później. Epidemia Koronawirusa w Polsce stanęła na przeszkodzie kontynuowania aukcji częstotliwości sieci 5G. W związku z tym prezes UKE postanowił aukcję zawiesić, co zaczęło budzić wątpliwości na temat zgodności tej decyzji z obowiązującym prawem. Dlatego też w ramach Tarczy Antykryzysowej w wersji 3.0 rządzący (chociaż oficjalnie nikt się pod tym nie podpisuje) postanowili aukcję zakończyć i powtórzyć, a prezesa UKE, delikatnie mówiąc, pozbyć się. Oczywiście – o ile Sejm odrzuci poprawki Senatu do Tarczy, co jest tak pewne, jak to że dzisiaj w nocy będzie ciemno.

Czytaj też: Prezes UKE wpakowany na taczkę w ramach Tarczy Antykryzysowej 3.0

Na efekty nie trzeba było długo czekać i już kilka godzin później przeczytałem, że Przeciwnicy technologii 5G wygrali. Rząd wstrzymuje wdrożenie sieci. Może ja faktycznie żyję w innej rzeczywistości? Przecież do budowy sieci 5G aukcja nie była potrzebna. 5G można włączyć na już dostępnych częstotliwościach. Na wszelki wypadek postanowiłem sprawdzić jak to obecnie wygląda u operatorów. I choć zapewne niektórzy zaczęli uderzać głową w klawiaturę na widok kolejnych moich pytań o 5G – mniej lub bardziej dokładnie, odpowiedzieli.

Czytaj też: We Francji można sprawdzić promieniowanie 5G na testowych nadajnikach

Wdrażanie sieci 5G trwa od miesięcy

Przypomnijmy, że wszyscy najwięksi Polscy operatorzy od miesięcy pracują nad uruchomieniem sieci 5G. Nie tej prawdziwej, a pieszczotliwie nazywaną protezą na częstotliwościach sieci LTE. Nie jest to rozwiązanie idealne, ale zawsze to coś. Mały kroczek w stronę sieci piątej generacji.

Zgodnie z planami komercyjnie dostępne usługi w sieci 5G miały ruszyć mniej więcej do połowy roku. Bez konkretnych terminów mowa była o okresie od kwietnia do lipca. Głównie zależało to od tempa dostarczenia sprzętu w postaci kompatybilnych routerów i smartfonów, które trafią do ofert.

Plus gotowy, ale zachowawczy:

Zgodnie z zapowiedziami z początku roku, sieć 5G Plusa w paśmie 2600 MHz została wybudowana i jest gotowa do uruchomienia. Natomiast, nie podjęliśmy jeszcze decyzji o jej komercyjnym starcie. Będziemy informować o tym na bieżąco.

Orange tylko o aukcji:

Orange Polska niezmiennie pozostaje na stanowisku, że aukcja 5G powinna odbyć się jak najszybciej. Obecna sytuacja związana z pandemią najlepiej pokazuje, jak istotna jest możliwość komunikowania się i szybki internet. Sytuacja związana z aukcją 5G jest bardzo dynamiczna, dlatego trudno nam przewidywać, co przyniesie przyszłość, ani tym bardziej cokolwiek komentować.

Play wstrzymał się z komentarzem, ale zaznaczył, że wypatruje szybkiego wznowienia aukcji i co ważne – na wcześniej ustalonych warunkach.

W przypadku T-Mobile za komentarz wystarczył wczorajszy komunikat prasowy na temat wyników testów jakości sieci.

W komunikacie czytamy:

Ważnym elementem projektu było również przygotowanie sieci do obsługi technologii 5G z wykorzystaniem częstotliwości 2100 MHz, które już teraz są w posiadaniu T-Mobile. Już w lutym T-Mobile dysponował 800 takimi stacjami, a w maju ta liczba wzrosła do 1460. Zgodnie z przyjętym projektem T-Mobile planuje przygotować do końca pierwszego półrocza 2020 roku 1600 stacji obsługujących sieć 5G na posiadanych częstotliwościach.

UKE potwierdza wzmożone prace nad 5G

Tylko do kwietnia 2020 roku Urząd Komunikacji Elektronicznej wydał 1777 pozwoleń na uruchomienie stacji bazowych sieci 5G. Najwięcej z nich – 840 uzyskał Play. 824 w paśmie 2100 MHz oraz 16 w 1800 MHz. Dalej mamy Orange i 405 pozwoleń w paśmie 2100 MHz oraz 398 pozwoleń dla T-Mobile na tej samej częstotliwości. Aero2, czyli Plus, uzyskał 134 pozwolenia w paśmie 2600 MHz.

Mówiąc krótko – budowa nadajników sieci 5G idzie w Polsce pełną parą.

Poświęcić LTE dla 5G, czy nie poświecić?

Jak słusznie zauważył jeden z przedstawicieli operatorów, uruchomienie sieci 5G na częstotliwościach LTE może rodzić spory dylemat. W ramach akcji #Zostanwdomu sieci operatorów są zapchane. W ich działaniu skutecznie pomagają tzw. mid-bandy, czyli średnie częstotliwości, takie jak 2100 i 2600 MHz. To właśnie one muszą być poświęcone w celu uruchomienia na nich sieci 5G.

Być może któryś z operatorów zdecyduje się na wstrzymanie się ze startem 5G do czasu spadku ruchu. Ale są też i tacy, którzy za wszelką cenę będą chcieli być tym pierwszym.

Jedno jest jednak pewne, polskie 5G jest co prawda w stanie agonalnym, ale stabilnym i cały czas prze do przodu. Wstrzymania nie widać.

Za to portale szukające clickbaitowych tytułów powinny dwa razy się zastanowić zanim ponownie ogłoszą Wstrzymanie 5G w kraju X.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News