Niemiecka firma Sinn Power wzięła sobie do serca kwestie energii odnawialnej i zaprojektowała hybrydową morską platformę, która czerpie moc z praktycznie wszystkiego.
W skrócie, platforma pomyślana w formie systemu modułowego, łączy turbiny wiatrowe, panele słoneczne i urządzenia do pozyskiwania energii z fal morskich. Wszystko to w celu generowania energii elektrycznej w miejscach, gdzie nie ma dostępu do tradycyjnych przyłączy energetycznych.
Sama platforma nie musi oczywiście korzystać z każdego źródła energii, a jeśli już, można dostosować ją z myślą o konkretnej lokacji, czy zapotrzebowaniu na moc. W obecnej formie radzi sobie z falami o wysokości do sześciu metrów, choć energie czepie tylko z tych do 2 metrów. Z kolei dzięki zestawowi pływaków, które poruszają 3-metrowe popychacze w górę i w dół w odpowiedzi na falę, utrzymuje jedną pozycję (via New Atlas).
Na kwadratowej platformie o wymiarach 12 x 12 metrów znajdują się standardowo cztery takie urządzenia, które mogą generować do 24 kW energii. Je mogą uzupełniać turbiny wiatrowe o mocy 6 kW i panele słoneczne na całej powierzchni, które dorzucą kolejne 20 kWh do wyjściowej mocy.
Czytaj też: LG przesadził w reklamie na TikToku. Firma przeprasza
Firma istnieje już od pięciu lat i ma zainstalowane działające prototypy podobnych systemów pozyskiwania energii falowej, choć przymocowane do betonowych ścian i niepływające.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News