Udało mi się otrzymać do testów ciekawy zestaw od Fractal Design. Obejmuje on nową obudowę Define 7 Compact, AiO Celsius+ S28 Prisma i zasilacz ION+ 760P. Jak taka konfiguracja sprawdzi się w połączeniu z i9-10900K i RTX 2070 SUPER?
Obudowa Define 7 Compact
Ponieważ wszystkie podzespoły w troszkę innych wersjach już testowałem, to skupię się w opisie na ich najważniejszych cechach.
Obudowę otrzymałem w wersji Black TG Light Tint. Tak naprawdę jest to mniejsza wersja wcześniej testowanej przeze mnie konstrukcji Fractal Design Define 7 Black TG Light Tint.
Obudowa ma wymiary 427 x 210 x 474 mm. Zmieści ona płyty ATX, micro ATX i mini ITX. Obudowa wygląda świetnie – jest elegancka i przyjemna dla oka. Góra jest wymienialna – w testach wykorzystałem przewiewny panel. Oba boki montowane są na zaczepy – nie ma żadnych szybkośrubek. Przód, góra oraz spód mają filtr przeciwkurzowe, które łatwo można wyjąć i wyczyścić.
Na górze znajduje się też panel wejścia/wyjścia z dwoma złączami USB 3.0, dwoma USB 2.0 i jednym USB-C. Nie zabrakło też złączy Audio. Define 7 Compact ma w zestawie dwa wentylatory – 140 mm na przodzie i 120 mm z tyłu. Poza tym na przodzie zmieścicie trzy wentylatory 120 mm lub dwa 140 mm, na górze dwa 120/140 mm, z tyłu 120 mm i na dole 120 mm.
W Define 7 Compact zmieścicie karty graficzne o długości 360 mm (z przednim wentylatorem 341 mm) oraz chłodzenia procesora o wysokości do 169 mm. Są też dwa miejsca na dyski 2,5/3,5 cala oraz dwa 2,5 cala. Dodatkowe miejsca montażowe można dokupić.
Obudowa ma także bardzo dobry system zarządzania okablowaniem. Są miejsca na przeciągnięcie przewodów, opaski zaciskowe oraz otwory z gumowymi przelotkami. Ilość miejsca z tyłu wynosi od 17 do 28 mm.
Define 7 Compact jest też przyjazna chłodzeniu cieczą. Z przodu zmieszczą się chłodnice 120/ 140/ 240/ 280/ 360 mm (140 i 280 mm o szerokości maks. 145 mm), na górze 120/240 mm (przy 240 mm maksymalna wysokość pamięci RAM i radiatorów VRM to 40 mm), a z tyłu 120 mm. Nie będzie więc problemów z montażem większości AiO na rynku.
AiO Celsius+ S28 Prisma
Celsius+ S28 Prisma to mniejsza wersja wcześniej testowanego przeze mnie AiO Fractal Design Celsius+ S36 Prisma. Tym razem mamy 280 mm chłodnicę oraz dwa 140 mm wentylatory.
Chłodnica wykonana jest z aluminium. Znajduje się na niej hub na ARGB oraz 4 pin PWM. Dzięki niemu jednym kablem podłączycie wentylatory i pompkę do złącza 4 pin, a drugim do złącza ARGB.
Węże mają długość 400 mm, więc spokojnie powinny starczyć. Ich połączenie z blokopompką jest ruchome, więc nie będzie problemów z ich ułożeniem w obudowie.
Pompka pracuje z maksymalną prędkością 2800 RPM. Obroty mogą dojść jednak do 3500 RPM, jeśli temperatura cieczy w środku przekroczy 60°C. Ponownie jest obrotowy pierścień z dwoma trybami – auto i PWM. Blokopompka również ma podświetlenie, co powinno ładnie wyglądać. Podstawa jest miedziana i ma fabrycznie nałożoną pastę termoprzewodzącą.
Dołączone wentylatory to modele Prisma AL-14 PWM ARGB. Ich maksymalna prędkość to 1700 RPM, głośność 34,1 dbA, przepływ powietrza 103,9 CFM a ciśnienie 2,38 mmH2O. Wentylatory obsługują sterowanie poprzez PWM i mają świetne podświetlenie ARGB.
Zasilacz Ion+ 760P
Zasilacz to słabsza wersja również przeze mnie testowanego Fractal Design Ion+ 860P. W tym przypadku moc zasilacza wynosi 760W zamiast 860W.
Zasilacz jest modularny – wszystkie kable są odczepiane. Większość z nich ma płaski profil, jedynie ATX jest okrągły – a szkoda, bowiem gdyby on był płaski to mielibyśmy naprawdę świetne okablowanie. Ilość wtyczek oraz długość przewodów oceniam pozytywnie – starczą one nawet do bardzo mocnego zestawu.
ION+ 760P oferuje tryb półpasywny, który można włączyć z tyłu zasilacza. Za chłodzenie odpowiada 140 mm wentylator z serii Dynamic. Zasilacz oferuje sporo zabezpieczeń: OPP (zabezpieczenie przed przeciążeniem), OVP (zabezpieczenie przed zbyt wysokim napięciem na wyjściu), SCP (zabezpieczenie przeciwzwarciowe), UVP (zabezpieczenie przed zbyt niskim napięciem na wyjściu), OPP (zabezpieczenie przed przeciążeniem), OCP (zabezpieczenie przed przeciążeniem stabilizatora), OTP (zabezpieczenie przed przegrzaniem zasilacza).
Producent wspomina też o mocy na linii +12 V równej 760 W. Ważną rzeczą jest też sprawność – zasilacz ma certyfikat 80 Plus Platinum. Jest to jedno z najwyższych oznaczeń, które wskazuje na niski pobór mocy. Za całą platformę odpowiada High Power.
Składanie komputera
Składanie odbyło się całkiem sprawnie. System zarządzania okablowaniem jest świetny, dzięki czemu wszystkie przewody można łatwo przeciągnąć z tyłu obudowy. Jest też sporo otworów na przeciągnięcie kabli, więc każdy z nich można przełożyć na przód dokładnie w miejscu, w którym się chce.
Miałem jedynie mały problem z chłodnicą. Zdecydowałem się na jej montaż taki, jak na zdjęciu powyżej. Mało widać tutaj ARGB wentylatorów, ale powinno to zapewniać najniższe temperatury. Możecie oczywiście przy takim montażu zainstalować wentylatory w trybie pull lub całkowicie odwrócić obieg powietrza – opcji montażowych jest naprawdę sporo. Możecie też kupić AiO w wersji Dynamic – nie będzie tutaj podświetlenia wentylatorów. Trochę dziwnie wyglądają też węże, ale ma to związek z napisem Fractal Design na pompce – żeby nie był on do góry nogami to musi być tak zamontowany. Chłodnica weszła jednak bez problemów na przód.
Przedni wentylator po demontażu przełożyłem na górę obudowy. Tutaj wszedł on na styk – radiator na płycie ASRock Z490 Taichi jest bardzo rozbudowany, przez co sprawiał małe problemy. Natomiast ich rozwiązanie to kwestia kilku minut, więc tutaj także nie uważam tego za jakoś bardzo uciążliwy kłopot.
Testy
Testy wykonałem przy obciążeniu FurMark, Atto oraz OCCT (średni zestaw danych, nie Linpack!). Działanie AiO ustawiłem na auto, a wszystkie wentylatory w obudowie działały zgodnie z krzywą PWM. Spoczynek to tylko wyświetlaniu pulpitu. Wyniki prezentują się następująco:
Spoczynek | Obciążenie | |
Temperatura procesora [°C] | 30,3 | 65,5 |
Temperatura karty graficznej [°C] | 41 | 69 |
Temperatura dysku [°C] | 34 | 64 |
Głośność [dBA] | 38,5 | 44 |
Pobór mocy [W] | 56 | 432 |
Napięcia +12V [V] | 12,06 | 12,01 |
Napięcia +5V [V] | 5 | 5,02 |
Napięcia +3,3V [V] | 3,32 | 3,31 |
W spoczynku jest praktycznie cisza. Pobór mocy jest niski, podobnie jak temperatury. Napięcia również są praktycznie idealne. Po obciążeniu wzrastają temperatury, ale nie są one dalej całkiem niskie. Głośność znacznie wzrosła, ale jest to głównie skutkiem działania wentylatorów na sekcji zasilania płyty – AiO, wentylatory w obudowie i zasilacz działały cicho. Pobór mocy jest dosyć niski jak na taki sprzęt, a napięcia są praktycznie idealne.
A jak to wygląda po OC procesora do 5,2 GHz przy napięciu 1,4 V? Tutaj interesujące jest obciążenie:
Obciążenie | |
Temperatura procesora [°C] | 75 |
Temperatura karty graficznej [°C] | 71 |
Temperatura dysku [°C] | 66 |
Głośność [dBA] | 44,5 |
Pobór mocy [W] | 500 |
Napięcia +12V [V] | 12 |
Napięcia +5V [V] | 5,03 |
Napięcia +3,3V [V] | 3,3 |
Po OC w dalszym ciągu temperatury są całkiem niezłe. W szczególności procesor osiąga w dalszym ciągu akceptowalne wyniki – AiO sprawdza się świetnie. Trochę większa głośność ma związek z większymi obrotami wentylatorów na AiO – w dalszym ciągu jednak słuchać głównie wentylatory na sekcji zasilania. Pomimo większego poboru mocy napięci dalej są stabilne i bliskie idealnym – zasilacz sprawuje się świetnie.
Podsumowanie
Define 7 Compact Black TG Light Tint kosztuje 119,99 euro, czyli ok. 530 zł. Celsius+ S28 Prisma kosztuje ok. 850 zł, a zasilacz Ion+ 760P ok. 600 zł. Zestaw wcale nie wychodzi więc tak drogo, a sprawuje się naprawdę świetnie.
Obudowa jest mniejszą wersją poprzednich obudów. Cechuje się ona dalej niezłymi możliwościami montażowymi sprzętu, świetnym wykonaniem czy eleganckim wyglądem. Montaż podzespołów jest naprawdę prosty – warto tutaj wyróżnić znakomite zarządzanie okablowaniem.
AiO bez problemów poradziło sobie nawet z podkręconym 10900K. Temperatury są stosunkowo niskie, podobnie jak głośność. Pokazuje to świetnie, że Celsius+ S28 Prisma to wysokiej klasy chłodzenie cieczą, które świetnie sprawdzi się nawet przy najmocniejszych procesora.
Pozostał zasilacz. Ten prezentował świetne napięcia pod obciążeniem – były one praktycznie idealne. Także sam pobór mocy, dzięki odznaczeniu 80 Plus Platinum, był całkiem niski. Plusem jest też wiele zabezpieczeń chroniących sprzęt czy półpasywny tryb pracy.
Taki zestaw świetnie sprawdzi się nawet przy najmocniejszych podzespołach, jak zresztą widać po testach. Fractal Design tworzy wysokiej jakości części, które ze sobą świetnie współpracują. Każdemu z podzespołów z osobna należy się więc odznaczenie Polecamy, podobnie jak całemu zestawowi. Dodatkowo ze względu na świetny wygląd komputera (będzie jeszcze lepszy jak zmienicie położenie wentylatorów) przyznaję całości odznaczenie Design.
Zdjęcia wykonałem za pomocą smartfona Oppo Reno 2.