Phil Spencer udzielił wywiadu, w którym porównuje gaming do oglądania seriali na Netflixie. Przyjrzyjmy się jego wizji grania.
Nie da się ukryć, że Phil Spencer wyciągnął Microsoft z dołka w sferze growej. Z firmy dało się już słyszeć głosy o porzuceniu branży gier, ponieważ dla MS jest to tylko jeden procent wszystkich przychodów. Spencer jednak zrobił wszystko co mógł, aby sprawić, że logo Xboxa znów jest uwielbiane.
Wprowadzenie abonamentu GamePass, stworzenie najpotężniejszej konsoli aktualnej generacji, otworzenie się w końcu na PC, przekazanie gier na Nintendo Switch – dziś Xbox jest zupełnie inną firmą niż w 2013 kiedy od premiery śmiano się z Xbox One.
Czytaj też: Ambitny remaster Mass Effect 1-3 potwierdzony przez kolejne źródło
Jaka przyszłość czeka gry? Zdaniem Phila Spencera – jego zdaniem konkurencja toczyć będzie się o graczy, w kontekście tego na czym ogrywają swoje tytuły.
Phil Spencer:
Ty i ja oglądamy Netflixa. Nie wiem gdzie go oglądasz, ale możemy rozmawiać o serialach które oglądamy. Wierzę, że gaming rozwinie się w tym kierunku.
Spencer dodał również, że Xbox Series X nie będzie ostatnią konsolą Microsoftu. Firma dalej będzie tworzyć własne rozwiązanie do ogrywania produkcji.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News