Według najnowszych informacji we czwartek australijscy żołnierze piechoty morskiej otrzymają drony Blackjack RQ-21 w ramach corocznej wymiany Korpusu Morskiego w Darwin w Australii.
Oddziały rotacyjne składają się z amerykańskich marines z trzech jednostek, które będą korzystać z nieznanej liczby dronów RQ-21 Blackjack. Wiemy, że te będą wykorzystywane do monitorowania odległej przestrzeni bojowej, a żołnierze będą ćwiczyć ich rozmieszczanie. Zbierane przez nie informacje będą trafiały do dowódców, którzy będą mogli wykonać następne połączenie.
RQ-21 Blackjack nie należą do armii australijskiej, ale ta obecnie pracuje nad uzyskaniem dronów MQ-4C Triton i dronów MQ-9 Reaper. Te dwa cacka są jednak odmienne od omawianego Blackjaca, bo ten nie jest stricte bojowy, a szpiegowski (via DroneDJ).
Za RQ-21 odpowiada firma Insitu, a ten ma rozpiętość skrzydeł 4,78 metra i długość i długość 2,5 metra. Waży przy tym 36,7 kilograma i wzniesie się w powietrze z maksymalnym z ładunkiem 61 kg. RQ-21 Blackjack może latać przez ponad 16 godzin na maksymalnej wysokości ponad sześciu kilometrów i rozwijać prędkość 111 km/h.
Czytaj też: Zabójcze bomby Stormbreaker zawitały na pokład kolejnego myśliwca
Standardowa konfiguracja tego drona składa się z kamery elektrooptycznej z 4-krotnym zbliżeniem cyfrowym, kamery w podczerwieni, dalmierza laserowego, urządzenia do wytwarzania podczerwieni oraz systemu przekaźników komunikacyjnych.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News