Już wkrótce firma Black Tea Motorbikes wprowadzi na rynek elektryczny motocykl crossowy Black Tea, którego będzie można zgarnąć z solidną, bo 50% obniżką ceny.
Black Tea Motorbikes to niemiecki startup założony w myśl wielkich ideologii (via RideApart). Powstał bowiem:
[…] z misją uczynienia indywidualnej mobilności ekscytującej, aby uwolnić pełny potencjał twojego życia. Dlatego poświęcamy się budowaniu motocykli elektrycznych o seksownym designie i szalonych osiągach, abyś wyglądał cholernie fajnie i cieszył się każdą jazdą. Jesteśmy hedonistami i wierzymy w pogoń za zabawą.
Wprawdzie wielu spojrzy prędzej na jakiś supersamochód w myśl hedonistycznej zabawy motoryzacyjnej, ale jeśli ktoś szuka tego rodzaju zabawy na rynku dwukołowców, to Black Tea… nie spełni jego oczekiwań. Raczej, bo wiadomo – każdy ma inny gust.
Jednak trudno powiedzieć, że cross Black Tea jest wydajny. Ta maszyna została zaprojektowana zgodnie z europejskimi przepisami dotyczącymi skuterów, dzięki czemu można na niej jeździć tylko z prawem jazdy.
Elektryczny silnik tylnej piasty wytwarza do 6,7 koni mechanicznych, ale przy ciągłym użytkowaniu ma moc 4 KM. Imponuje przy tym jednak moment obrotowy rzędu prawie 180 Nm, który sprawia, że choć Black Tea szybko przyspiesza, jego górną granicą jest 50 km/h. Zasięg w mieście rzędu 69 kilometrów z wymiennego akumulatora, który ładuje się w ciągu 4 godzin, pomaga osiągnąć regeneracyjny układ hamulcowy.
Czytaj też: Poznaliśmy datę premiery kolejnego elektrycznego samochodu
Dzięki podwoziu ze stalowej rury, 18-calowym kołom i podwójnym amortyzatorom tylnym Moped, Black Tea ma klasyczny wygląd crossa z lat 70. Wysokość siedziska wynosi 29,5 cala, a całkowita waga sięga 79 kg. Plany obejmują sprzedaż tylko przez internet za 1900 euro, a ta cena po 20 lipca wzrośnie dwukrotnie.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News