179 milionów dolarów. Tyle Armia USA zapewni firmie BAE Systems za wyprodukowanie nowego MWS, jako części systemu LIMWS programu QRC. W skrócie, mowa o nowym systemie ostrzegania o pociskach rakietowych.
Missile Warning System (MWS) nowej generacji powstanie z myślą o ochronie śmigłowców, aby poprawić ich zdolność do wykrywania zagrożeń i przeżywalności na froncie. Nic dziwnego, jako że są kluczową częścią większości nowoczesnych systemów obrony powietrznej i wymagają ciągłej modernizacji, aby radzić sobie z coraz bardziej wyrafinowanymi systemami broni przeciwlotniczej.
Nowy system wykrywania pocisków jest oparty na procesorze firmy 2-Color Advanced Warning System (2CAWS), który jest przeznaczony do pracy w trudnych warunkach typowych dla wiropłatów. Ten wykorzystuje dwa czujniki podczerwieni działające w dwóch różnych częściach pasma podczerwieni do identyfikacji zagrożeń. Wydajna sztuczna inteligencja z kolei minimalizuje fałszywe alarmy, a o szybkość przesyłu danych dbają światłowody.
Czytaj też: Najciekawsze newsy tygodnia – militaria [19.07.2020]
LIMWS został zaprojektowany tak, aby był kompatybilny pod względem wielkości, wagi i poboru mocy z obecnymi sprzętami lotniczymi armii USA. Jest też zgodny z interfejsami i środkami zaradczymi dla szybkiej instalacji i integracji systemów.
Jak powiedział Chris Austin, dyrektor ds. rozwiązań do wykrywania zagrożeń w BAE Systems:
Zagrożenia ewoluują i rozprzestrzeniają się w szybkim tempie, a nasze załogi potrzebują najbardziej zaawansowanych dostępnych systemów ochrony.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News