Huawei zaprezentował dzisiaj nową generację opaski Band B, oznaczoną symbolem B6. Odkąd używałem wcześniejszej generacji Banda minęło już kilka lat. Ale do dzisiaj jest to zdecydowanie najładniejszy tego typu sprzęt na rynku. Tym razem dostał zakrzywiony ekran oraz tradycyjnie oferuje słuchawkę Bluetooth.
Huawei Band B6 to w zasadzie biżuteria
Seria Band B to zawsze było coś więcej niż tylko opaska pokazująca powiadomienia i śledząca aktywność. To przede wszystkim elegancka biżuteria. Sprzęt, dla którego obrazą byłyby porównania z typowymi opaskami sportowymi pokroju Mi Banda.
Czytaj też: Test Huawei Sound X – elegancki głośnik wgniata w fotel
Ostatnim urządzeniem z tej serii jakie miałem okazję używać, był model B2. Dostępny jeszcze pod nazwą TalkBand B2. Opaska do dzisiaj robi wrażenie.
Zakrzywiony ekran i ponownie wbudowana słuchawka
Nazwa TalkBand nie wzięła się znikąd. Opaska jest jednocześnie słuchawką Bluetooth. Aby prowadzić rozmowę wystarczy wyjąć ją z opaski.
Huawei wyposażył Banda B6 w zakrzywiony ekran AMOLED o przekątnej 1,53 cala i rozdzielczości 188 x 460 pikseli. Mamy tu również monitor aktywności fizycznej, pulsometr wraz z pomiarem nasycenia krwi tlenem, monitorowane jakości snu oraz standardowo sygnalizację powiadomień. Całość jest zamknięta w wodoszczelnej obudowie, zgodnej z normą IP57. Akumulator o pojemności 120 mAh ma pozwolić na trzy dni działania oraz do 8 godzin prowadzenia rozmów. Co ważne, do ładowania nie jest potrzebna specjalna ładowarka. Odbywa się to przez port USB-C.
Nie wiadomo czy opaska trafi do Europy. Jej chińskie ceny wyglądają następująco:
- sport – 999 juanów, ok 530 zł,
- wariant modowy – 1199 zł, ok 640 zł,
- premium – 1499 juanów, ok 800 zł.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News