Od końca lipca na terenie Chin prowadzone są szczepienia z użyciem jednej z testowanych szczepionek. Jak na razie podlegają im osoby należące do grup ryzyk, choć nadal nie skończono badań potwierdzających skuteczność i bezpieczeństwo tego środka.
Komu podano eksperymentalną szczepionkę? Do wspomnianej grupy należą m.in. pracownicy służby zdrowia, urzędnicy celni i graniczni. Przedstawiciele chińskich władz dodali, że mają nadzieję na rozszerzenie stosowania tej szczepionki na innych niezbędnych pracowników jesienią i zimą.
Co ciekawe, w połowie sierpnia Rosjanie ogłosili zatwierdzenie szczepionki przeciwko SARS-CoV-2, która również trafiła do określonych grup. Z kolei Chiny rzekomo podawały środek opracowany przez firmę CanSino Biologics, do którego dostęp uzyskał personel wojskowy. Miało to nastąpić już wiele tygodni temu – w czerwcu.
Czytaj też: Zdaniem Gatesa koronawirus może doprowadzić do śmierci milionów ludzi
Warto podkreślić, że żaden z kandydatów na szczepionkę nie ukończył 3. etapu badań klinicznych. Tylko ta faza, zazwyczaj obejmująca dziesiątki tysięcy osób, pomaga określić, czy szczepionka rzeczywiście zapobiega zakażeniu koronawirusem i nie stanowi zagrożenia dla organizmu. Amerykański Urząd ds. Żywności i Leków stwierdził, że aby taki środek został uznany za wydajny, musi w co najmniej 50% przypadków chronić przed zakażeniem.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News