Dobre wieści dla graczy. Ci, którzy tworzą gry nie mogą się nachwalić nowej maszynki Sony.
Jakie było PS3? Specyficzna architektura tego sprzętu może i wyglądała na papierze imponująco, ale w praktyce deweloperzy rzucili nie jednym kurcze podczas tworzenia gier na to urządzenie. PS4 to wszystko zmieniło i postawiło na bardziej komputerową architekturę.
Niektórzy bali się co będzie z PS5. Mark Cerny uspokajał, że przeleciał cały świat rozmawiając z twórcami gier, aby dowiedzieć się czego potrzebują. Na podstawie rozmów zaplanował nowe urządzenie, a my mogliśmy tylko wierzyć na słowo, że jest OK.
Czytaj też: Capcom tak się skupił na Devil May Cry 5: Special Edition, że zapomniał o PC
Teraz jednak ekipa Digital Foundry przepytała wielu deweloperów jak to jest z tym PS5 i okazuje się, że Cerny wykonał robotę wzorowo. Richard Leadbetter powiedział, że każdy jeden deweloper, z którym rozmawiał o tworzeniu gier na PS5 nie mógł się nachwalić jak doskonale się na tym sprzęcie pracuje.
Podobno PS5 jest tak stworzono, że można wziąć wszystkie z PS4, w tym narzędzia i po prostu zacząć skalować to do mocy PS5. Żadnej filozofii tutaj nie ma. Entuzjazm wśród twórców jest tak wielki, że Sony może być spokojne o jakość portów.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News