Najbliższe misje nakierowane na Czerwoną Planetę będą polować na biologiczne molekuły organiczne, oparte na węglu i tworzące wszystkie znane nam żywe istoty.
Chociaż zimny, suchy ląd, cienka atmosfera i ekstremalne promieniowanie na powierzchni Marsa są niezbyt sprzyjające dla życia, łazik Curiosity, który obecnie prowadzi tam badania, natrafił na cząsteczki organiczne. Ale czy mają one biologiczny charakter? Nie wiadomo, ponieważ promieniowanie mogło i z pewnością je uszkodziło na przestrzeni milionów lat.
Nowe doniesienia sugerują, że na Czerwonej Planecie istnieje co najmniej kilka słonych jezior o głębokości kilku kilometrów. Słona woda ma stosunkowo niską temperaturę zamarzania, a ciepło pochodzące z płaszcza Marsa może utrzymywać wodę w stanie ciekłym. Poza tym, nadzieje badaczy rozbudzają też tzw. jaskinie lawowe, które schodzą na kilkaset metrów pod ziemię.
Czytaj też: Jak wyglądałoby nasze życie, gdyby trwało milion lat?
Czytaj też: Na Marsie odkryto jeszcze więcej wody. Czy istnieje tam życie?
Inżynierowie z Los Alamos National Laboratory postanowili stworzyć OrganiCam, czyli instrument wykorzystujący wiązki lasera do tworzenia gorącej plazmy z gleby i skał. Instrument może analizować skład badanych obiektów i dostarczyć nowych informacji nt. geologia Marsa. OrganiCam ma zapewnić m.in. szybkie obrazowanie fluorescencyjne i prowadzenie spektroskopii Ramana. Urządzenie będzie wydajne energetycznie, lekkie i wytrzymałe, dzięki czemu drony będą mogły je przenosić. Być może to właśnie OrganiCam pozwoli odkryć życie na Czerwonej Planecie.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News