Mohamad Reza Salehi, który nadzoruje badania kliniczne szczepionki COVIran Barekat ogłosił, że testy na 35 ochotnikach wykazały wyniki lepsze od oczekiwanych.
Jak dodał, ze wstępnych rezultatów można wywnioskować, iż skuteczność preparatu to ok. 90%, choć do dokładnego oszacowania tego wskaźnika koniecznych będzie więcej badań.
Czytaj też: Szczepionka obniża liczbę zachorowań na COVID-19? Nowe wieści z Wielkiej Brytanii
Czytaj też: Trzecia rosyjska szczepionka na koronawirusa. Co wiemy o CoviVac?
Czytaj też: Pandemia COVID-19 skończy się wiosną?
Pierwsi członkowie grupy liczącej 56 ochotników zostali zaszczepieni pod koniec grudnia, a na początku tego miesiąca wszyscy ochotnicy otrzymali obie dawki. Druga faza testów ma się rozpocząć przed 20 marca i potrwa do maja. Najprawdopodobniej zostanie ona połączona z trzecim etapem.
Iran w marcu rozpocznie drugą i trzecią fazę badań klinicznych COVIran Barekat
Co ciekawe, to nie jedyna szczepionka, do powstania której doprowadzili irańscy naukowcy. Na początku tego miesiąca ujawniono bowiem, że środek Razi COV-Pars wkrótce zostanie podany pierwszym uczestnikom badań klinicznych. Weźmie w nich udział 133 ochotników.
Czytaj też: Kuba i Iran rozpoczynają współpracę. Celem szczepionka na koronawirusa
Czytaj też: Przeszedłeś COVID-19? Już wkrótce możesz podlegać innym zasadom szczepień
Czytaj też: Zobaczcie urządzenie, które odkaża powietrze. Ma usuwać koronawirusa
Jednocześnie irańskie władze starają się importować zagraniczne szczepionki, m.in. brytyjsko-szwedzką, opracowaną przez naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego oraz firmy AstraZeneca, chińską od producenta Sinopharm, a także indyjską, stworzoną przez Bharat Biotech. Wcześniej do użytku na terenie tego kraju dopuszczono brytyjski środek Sputnik V.
