Reklama
aplikuj.pl

Nadchodzi arcyważny test kontroli bezzałogowych sprzętów wojskowych USA

test kontroli bezzałogowych sprzętów wojskowych, Bezzałogowe sprzęty USA

Już w kwietniu marynarka wojenna USA przeprowadzi test kontroli bezzałogowych sprzętów wojskowych w ramach swojej największej floty. Nadchodzący Fleet Battle Problem to wgląd w przyszłość wojskowości.

Test kontroli bezzałogowych sprzętów wojskowych

W tym wielkim teście Fleet Battle Problem weźmie udział cała masa sprzętu, ale tym najważniejszym będzie jeden z najbardziej zaawansowanych niszczycieli USA – USS Michael Mansoor. Ten będzie zdalnie kontrolował zarówno statki, jak i samoloty oraz helikopteryw jednym momencie, oceniając, jak ważną częścią wojen przyszłości będą bezzałogowe rozwiązania (via Popular Mechanics).

Czytaj też: Autonomiczny statek Madfox trafił w ręce brytyjskiej marynarki wojennej

Sea Hunter

Test obejmie projekt Super Swarm (dążenie do opracowania ofensywnych i defensywnych taktyk przeciw wrogiemu rojowi dronów), okręty Sea Hunter i Sea Hawk, autonomiczny helikopter MQ-8B Fire Scout oraz drona MQ-9 Sea Guardian. Jego rezultat i wyciągnięte wnioski posłużą Armii USA na wielu frontach, co będzie się tyczyć zwłaszcza trzem niszczycielom USS Zumwalt (zdjęcie na górze artykułu) o sygnaturze radarowej małej łodzi rybackiej.

MQ-8B Fire Scout

Czytaj też: Ulepszenia Tomahawk Block V dostały zielone światło w myśl produkcji

Jako niszczyciele tej klasy, będą zatapiać wrogie okręty i uderzać w cele lądowe, ale jeśli sens sterowania bezzałogowymi sprzętami z bezpiecznej pozycji okaże się odpowiednio wysoki, będą istnymi „statkami-matkami” dla całej masy dronów i okrętów. To z kolei znacząco rozszerzy możliwości bojowe w bitwach przyszłości.