Kulisty obiekt uwieczniony przez Marynarkę Wojenną Stanów Zjednoczonych unosi się w powietrzu i porusza na boki, sprawiając wrażenie odpornego na działanie praw fizyki. Autor dokumentu poświęconego UFO umieścił niedawno wideo w internecie.
Rzeczniczka Pentagonu potwierdziła, że autorem nagrania jest Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych, ale nie przekazała, gdzie i kiedy ono powstało. Przed kilkoma dniami Jeremy Corbell opisał tajemniczy obiekt na swojej stronie internetowej, twierdząc, iż film nagrano w 2019 roku. Zwrócił uwagę na fakt, iż pojazd poruszał się między wodą i powietrzem, pod koniec znikając pod taflą i ukrywając się przed obiektywem kamery.
Czytaj też: Pentagon szykuje raport o UFO. Znajdzie się w nim wiele niewyjaśnionych zjawisk
Według Corbella materiał został nakręcony 15 lipca 2019 r. z pokładu lekkiego krążownika USS Omaha. Załoga znajdowała się wtedy w pobliżu wybrzeża San Diego. Nagranie pokazuje kulisty obiekt mający około dwóch metrów średnicy. Jeśli chodzi o jego prędkość, to szacuje się, że wynosiła od 74 do 254 kilometrów na godzinę. Lot trwał ponad godzinę i zakończył się zniknięciem kuli pod wodą, jednak w miejscu „uderzenia” nie znaleziono żadnych szczątków.
UFO widoczne na wideo ma około dwóch metrów średnicy
Rzeczniczka Pentagonu Susan Gough potwierdziła, że personel Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych uwiecznił nagranie, które zostanie wykorzystane w analizach prowadzonych przez Unidentified Aerial Phenomena Task Force (UAPTF). Program ten został uruchomiony w celu badania niezidentyfikowanych obiektów latających.
Czytaj też: Sprawdzili 60 mln gwiazd w poszukiwaniu życia pozaziemskiego. Poznaliśmy wyniki działań astronomów
Przypominamy, że w czerwcu ma zostać opublikowany raport poświęcony UFO – jego wykonanie zlecił Pentagon. Była to reakcja na rosnącą liczbę nagrań uwiecznianych przez pilotów wojskowych czy personel marynarki. Na filmach, które były sukcesywnie ujawniane w ostatnich miesiącach, widać obiekty poruszające się z ogromną prędkością i sprawiające wrażenie wolnych od działania praw fizyki. Oczywiście nie musi to oznaczać, że mamy do czynienia z pozaziemską technologią, choć wojskowi przyznają, iż posiadanie takich rozwiązań przez któreś z mocarstw byłoby naprawdę przerażającą perspektywą.
